Dyrektor Centrum Dzieci i Młodzieży w podmoskiewskim Zielenogradzie Jelena Trawina została zwolniona z pracy 6 lutego. Nieoficjalnym powodem tej decyzji jest jej postawa wobec demonstracji poparcia dla Putina na Pokłonnej Górze. Trawina odmówiła zabrania swoich wychowanków na manifestację. Wcześniej zaś napisała w jednej z gazet, że nauczyciele z Zielenogradu otrzymali administracyjny nakaz wysłania swoich uczniów na Pokłonną Górę. Następnego dnia po tym wydarzeniu szef lokalnego departamentu edukacji powiedział jej, że jeśli nie napisze odpowiedniego oświadczenia wycofującego oskarżenia, zostanie zwolniona. Trawina złożyła skargę do naczelnika moskiewskiego departamentu edukacji Isaaka Kaliny.

Jak informowaliśmy władze lokalne wywierały naciski na dyrektorów szkół oraz rektorów uczelni w Moskwie, aby ci wysłali swoich pracowników na wiec poparcia dla Putina. Podobna sytuacja miała też miejsce w wielu zakładach pracy, zarówno państwowych, jak i publicznych. Portal Arcana informował również o niedawnych zwolnieniach, które dotknęły opozycjonistów za udział w antyrządowych demonstracjach w Moskwie. Warto dodać, że sam Władimir Putin przyznał, iż dochodziło do nacisków administracyjnych w sprawie organizacji wiecu na Pokłonnej Górze. Według danych policji zgromadziło się tam około 140 tysięcy osób. Zgodnie z danymi podanymi przez rosyjskich politologów – na manifestacji było około 80 tysięcy.

Źródło: pik.tv

(BC)