Departament Stanu skrytykował działania Rosjan w sprawie Syrii
Według Amerykanów na szczególne potępienie zasługuje fakt handlu bronią z reżimem w Damaszku.
„Rosjanie dolewają oliwy do ognia, sprzedając broń do Syrii” – powiedziała sekretarz prasowy Departamentu Stanu Victoria Nuland. Przedstawicielka Stanów Zjednoczonych dodała, że Waszyngton nigdy nie brał udział w dozbrajaniu reżimu w Damaszku. Nie wyobraża sobie, by można było to robić po rozpoczęciu się wojny domowej w tym kraju. Nuland wyraziła jednocześnie nadzieję, że Moskwa pomoże krajom zachodu w walce z kryzysem humanitarnym w Syrii.
Przypominamy, że dwa tygodnie temu w mediach pojawiła się informacja, iż Rosjanie dostarczyli syryjskim wojskom stojącym po stronie rządowej… broni chemicznej. Wcześniej na Cyprze udało się wykryć jeden z transportów broni dla reżimu w Damaszku. Cypryjczycy pozwolili jednak, by uzbrojenie dotarło do miejsca przeznaczenia w jednym z syryjskich portów. Rosjanie nie zamierzają przerywać zakontraktowanych dostaw uzbrojenia dla Damaszku. Oświadczenie na ten temat jeszcze w listopadzie 2011 r. złożył zastępca dyrektora Federalnej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Dzirkali. Powiedział on, że wszystkie podpisane umowy z Syrią na dostawę broni, zostaną zrealizowane w zaplanowanym wymiarze.
Źródło: pik.tv
(BC)