Human Rights Watch: uciekinierzy z Syrii giną na rosyjskich minach
Coraz więcej organizacji praw człowieka podnosi problem rosyjskiej pomocy militarnej dla reżimu w Damaszku.
Według Human Rights Watch na granicy z Turcją, przez którą uciekają Syryjczycy niezgadzający się z panowaniem Baszara al-Assada, znajdują się pola minowe. Giną tam dziesiątki osób. Co istotne, miny te wyprodukowano w Rosji. Z kolei według „Independent” pojawia się coraz więcej dowodów na to, że armia Assada używa rosyjskiej broni w starciach z powstańcami.
Rosja nie zamierza jednak zmieniać swojej polityki. Według wiceministra obrony Federacji Rosyjskiej Anatolija Antonowa wszelkie kontrakty na dostawy broni do Syrii zostaną zrealizowane mimo napiętej sytuacji w tym kraju. Antonow podkreślił, że Moskwa ma „dobre i bliskie relacje z Damaszkiem i nie ma żadnych powodów by zmieniać to stanowisko”. Dodał też, że współpraca wojskowa pomiędzy obydwoma państwami „jest całkowicie legalna”.
Źródło: pik.tv
(BC)