Komunistyczna Partia Polski i jej stosunek do polskości
W przeddzień 31. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, który miał podtrzymać komunizm w Polsce, przypominamy – piórem historyka Sebastiana Drabika – nadwiślańskie źródła marskistowskiej utopii. O agenturze w Komunistycznej Partii Polski i jej programowej nienawiści do II Rzeczypospolitej publikujemy tekst wraz z materiałami źródłowymi. Niestety we współczesnej historiografii rosyjskiej narracja jest zastanawiająco podobna...
Komunistyczna Partia Polski (pod tą nazwą występowała w latach 1925-1938, wcześniej była znana jako Komunistyczna Partia Robotnicza Polski) była organizacją od samego początku swego istnienia programowo wrogą wobec wolnej i suwerennej Polski. Była narzędziem sowieckiego imperializmu, czego wyrazem było podporządkowanie jej Kominternowi, a także fakt, że jej członkowie byli zarazem funkcjonariuszami sowieckiego wywiadu GRU, oraz NKWD (vide przykład Bolesława Bieruta ps. „Tomasz”). Wydawane przez nią uchwały, odezwy, manifesty, ulotki i gazety ziały nienawiścią do polskiej kultury, tradycji, do Kościoła katolickiego i całej zachodniej cywilizacji. Krwawa wszechświatowa rewolucja i Polska Republika Rad w ścisłym związku z Sowiecką Rosją oraz zniszczenie dotychczasowych obyczajów i moralności było jednoznacznym celem KPP. Określenie „Polski” w jej nazwie było cynicznym zabiegiem propagandowym. Prawda była taka, że kierownictwo KPP nie miało z Polską nic wspólnego. Było finansowane przez Moskwę, a nawet same zjazdy tej organizacji (na przykład VI zjazd w 1932 r.) miały miejsce w stolicy ZSRS.
Podczas wojny z bolszewikami
Linia polityczna zmieniała się w zależności od taktyki i interesów Kremla. Kto popadł w niełaskę u Stalina był zmuszony składać służalcze samokrytyki. Zmiany były jednak kosmetyczne, KPP była od początku nastawiona na wzniecanie w Polsce niepokojów społecznych i zamieszek, które doprowadziłyby do upadku legalnego rządu i ułatwiły Armii Czerwonej przyniesienie „wyzwolenia od Polskich Panów i obszarników”. W 1920 r., gdy zagrożona była przez dziki bolszewicki najazd niepodległość Rzeczpospolitej, komuniści wzywali do zniszczenia Wojska Polskiego. Zresztą Lenin et consortes w utworzonym w okupowanym Białymstoku Tymczasowym Komitecie Rewolucyjnym Polski (tzw. Polrewkom) nie przewidzieli miejsca dla komunistów z Warszawy, główne miejsca zajęli w tym organie okupacyjnym sprowadzeni z Moskwy Julian Marchlewski [dziś spoczywa na warszawskich Powązkach – red.], Feliks Kon, a przede wszystkim Feliks Dzierżyński, jeden z głównych bolszewickich przywódców, twórca Czeka i odpowiedzialny za masowy i krwawy terror przeciwko „wrogom władzy proletariackiej”. Zwycięstwo nad bolszewią, które uratowało Polskę przed niewolą i panowaniem czerwonego barbarzyństwa zostało przez członków KPRP (potem KPP) uznane za wielką porażkę i uczynienie z Polski: „kolonii zachodniego kapitału”.
Komunistyczna Partia Polski a niepodległość Rzeczypospolitej
W II Rzeczypospolitej komuniści nieustannie kwestionowali ład polityczny i gospodarczy naszego państwa. Od 1922 do 1930 r. uczestniczyli w głosowaniach do Sejmu Polskiego. Udało się im nawet uzyskać kilka mandatów. Występowali jednak pod innym szyldem (np. jako Związek Proletariatu Miast i Wsi), w kampanii wyborczej stosowali niski populizm i grali na trudnościach gospodarczych głosząc, że rzekomo tylko oni dbają o prawa robotników i o nie walczą, podczas gdy członkowie PPS nazywani „socjalfaszystami” wysługują się kapitalistom i obszarnikom. W rzeczywistości ich program nie był akceptowany bo zakładał faktyczną likwidację niepodległej Polski. Po 1935 r., gdy Komintern rzucił hasło organizowania „frontów ludowych” przeciw faszyzmowi z socjalistami, nieudolnie próbowali wzywać do współpracy PPS, ale poza nielicznymi jednostkami (np. komunizujący socjalista Bolesław Drobner) nie przyniosło to żadnych rezultatów. Zresztą sama KPP została rozwiązana na mocy decyzji Kominternu z 16 sierpnia 1938. Przyczyną było rzekome przeniknięcie „agentów sanacyjnych” do kierownictwa Partii. Prawda była inna, Stalin wymordowawszy w czystkach (1937-1938) kierownictwo KPP, uznał ją za bezużyteczną dla swoich ówczesnych celów geopolitycznych. W tym krótkim artykule chciałbym pokazać prawdziwą twarz KPP jako wyziera z przyjmowanych przez nią dokumentów. Pierwszym takim dokumentem była przyjęta 16 grudnia 1918 na zjeździe zjednoczeniowym Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej „Lewica” tzw. platforma programowa Komunistycznej Robotniczej Partii Polski. Na temat Polski czytamy tam:
Polityka polskich klas posiadających w stosunku do wojny w istocie była identyczna z polityką imperialistycznej burżuazji wszystkich krajów. Przed wojną przez popieranie militaryzmu i polityki zagranicznej mocarstw zaborczych przygotowały one wojnę, parły do niej. Po jej wybuchu stanęły po stronie swoich rządów, warując sobie jednak udział w łupach, dążąc do zdobycia pod swoje panowanie jak najwięcej ziem, bogactw, ludzi. Z ostatecznym przechyleniem się szali militarnego zwycięstwa na szalę koalicji cała burżuazja polska, jak i burżuazja całego świata znalazła się w jej obozie; woła o pomoc jej oręża , aby siłą i gwałtem nad narodami ościennymi zbudować jak największe państwo podległe jej władzy, aby siłą i gwałtem stłumić rewolucję we własnym kraju, zapewnić sobie panowanie nad własnym ludem i uczynić z Polski przedmurze kontrrewolucji dla zduszenia proletariackiej Rosji. Odbiciem imperialistycznej i kontrrewolucyjnej polityki klas burżuazyjnych polskich jest polski „socjalpatriotyzm”. Będąc wyrazem chwiejnej ideologii drobnomieszczaństwa, stawał się on narzędziem, to tej, to innej grupy imperialistycznej, swojej czy obcej, propagatorem najkrzykliwszej frazeologii niepodległościowej, maskującej rabunkową istotę wojny. W rezultacie dąży ona do uwikłania ludu polskiego w nieskończone pasmo wojen nacjonalistycznych ze wszystkimi narodami ościennymi, do podporządkowania całego życia społecznego interesom zaborczego imperializmu polskiego. Podszywając się obłudnie i demagogicznie pod hasło socjalizmu, przeciwstawia się on wszelkim porywom mas proletariackich do ostrej walki rewolucyjnej, rozbija masowe organizacje tej walki, odgrywa w stosunku do klasy robotniczej rolę kontrrewolucyjnego hamulca , depce najżywotniejsze interesy tej klasy dla sojuszu z burżuazyjną reakcją (…) Zadania proletariackiej rewolucji polskiej są te same, co zadania rewolucji proletariackiej w innych krajach. (…)
Ten paszkwil przeciw niepodległej Polsce, traktujący Polaków jak stado baranów, które nie wie że służy obcemu kapitałowi i wrogiej klasie, dopiero komuniści go uświadomią i pouczą, że nie należy tworzyć własnego państwa, ale oddać się w ramiona bolszewickiego terroru nazywanego „międzynarodowym obozem rewolucji socjalnej”. Przymiotników „narodowy” i „patriotyczny” używali w cudzysłowie, by wyśmiać i zohydzić wartości powszechnie wyznawane w Polsce. Podczas narady partyjnej w lutym 1919 r., gdy otwierano pierwsze po rozbiorach posiedzenie Sejmu Ustawodawczego, pisano w sprawozdaniu partyjnym: W szczególności proletariat Polski musi wypowiedzieć bezwzględną walkę polityce burżuazyjnego rządu, który prowokuje wojnę z rewolucyjna Rosją i chcąc ją zgnębić zarówno w celach imperialistyczno-zaborczych, jak przede wszystkim w interesie międzynarodowej kontrrewolucji- ogłasza ją za głównego wroga Polski, zagrażającego jej wolności (tak było w istocie - przyp. S. D.) W Rosji Sowieckiej polska klasa robotnicza widzi swego sprzymierzeńca i dąży nie do wojny z nią, lecz do jak najściślejszego sojuszu.
Według komunistów Polska miałaby się dobrowolnie oddać moskiewskim katom i jeszcze być im za to wdzięczna. Niebywały cynizm. Wzywano do „bezwzględnej walki z kontrrewolucyjnym rządem polskim i dyskredytowania Sejmu”. Szczególnie haniebnie brzmią słowa używane w odezwach i manifestach KPRP w 1920 r., gdy była zagrożona niepodległość i integralność terytorialna odrodzonej po 123 latach niewoli zaborczej Rzeczypospolitej.
„Piłsudski i jego inteligencko-militarna grupa”
Pod koniec kwietnia tego roku odbyła się tzw. pierwsza konferencja KPRP. W uchwale pod tytułem Położenie Polski zawarła ona obraz Polski będącej w ruinie, która lada chwila upadnie i to spowoduje rzekomo wyzwolenie robotników. Przebija z tego tekstu chęć unicestwienia Polski za pomocą bolszewickich bagnetów, które są przedstawiane jako narzędzia wolności. Czytamy tam: Konferencja stwierdza, że półtoraroczne rządy burżuazji pogłębiły jedynie ruinę i rozkład gospodarczy, do których wojna światowa doprowadziła Polskę. Zamiast upragnionego pokoju burżuazja dała Polsce nową wojnę z Rosją i Ukrainą Sowiecką, zamiast próby odbudowy gospodarki, podjęła dzieło dalszego jej niszczenia. Jedynym dziełem burżuazyjnego państwa polskiego jest stworzenie wielkiej armii, która wchłonęła liczny materiał ludzki, oderwany od warsztatów pracy. Upadek produkcji rolnej, dezorganizacja transportu, przemysł uruchomiony w drobnej części, i to prawie wyłącznie na potrzeby wojska, kwitnące paskarstwo- oto obraz gospodarki Polski (…) Bankructwo Sejmu pociąga za sobą bankructwo demokratycznych złudzeń szerzonych przez PPS, która ogólnonarodowy Sejm przeciwstawiła Radom Delegatów Robotniczych. Praktyka plebiscytów i samookreśleń organizowanych przez burżuazję, do reszty demaskuje w oczach mas istotny sens haseł narodowych i demokratycznych. (…) Burżuazyjne państwo polskie od półtora roku żyje dzięki pomocy koalicji. Tylko dzięki niej mogło stworzyć i wyekwipować wielką armię, główny odział kontrrewolucyjnej armii wielkiego kapitału, atakującej Rosję sowiecką. Podczas gdy wielki kapitał i obszarnicy dążą świadomie do podporządkowania polityki Polski interesom koalicji, widząc w poddaniu się kapitałowi zagranicznemu nieodzowny warunek odbudowy kapitalizmu w Polsce, Piłsudski i jego inteligencko-militarna grupa, ulegając zaślepieniu co do istotnej siły Polski, każą jej grać awanturniczą rolę wielkiego mocarstwa i dążyć do zwierzchnictwa nad Wschodem. (…)Wojna ta do reszty zniszczy aparat gospodarczy Polski, rozprzęgnie armię, jedyną oporę burżuazji, i zmusi zrozpaczone masy robotnicze do czynnego wystąpienia rewolucyjnego. Piłsudskiego czeka na Ukrainie los Niemców i Denikina. Walka o Ukrainę zakończyć się musi walką o zdobycie Polskiej Republiki Rad Delegatów Robotniczych.
Dla tych którzy podobne kłamstwa, oszczerstwa i fałszerstwa pisali i drukowali nie istniał naród polski, ale jedynie „materiał ludzki”, który burżuazja oderwała od spokojnej pracy i rzuciła na Ukrainę w celu realizacji imperialistycznych planów Piłsudskiego. Dla nich wolna Polska to bankrut, przeszkoda dla Rosji Sowieckiej, a polscy robotnicy winni obalić własny rząd i z otwartymi ramionami przyjąć Armię Czerwoną. Jaka była prawda?
Zbrodnie bolszewików w Europie, zamachy, przewroty, rewolucje
Biegunowo odległa od paszkwili KPRP. Wszędzie gdzie pojawiły się bolszewickie hordy tam siały terror i spustoszenie. Wiele przykładów dzikiego i niewyobrażalnego dla cywilizowanego człowieka barbarzyństwa komunistów w pierwszych latach ich rządów zawiera niezwykle cenna publikacja profesora Mariana Zdziechowskiego Oblicza końca, która ukazała się w Wilnie w 1938 r. Pierwszą bez wątpienia krwawą zbrodnią bolszewicką było zamordowanie wielu członków dynastii carskiej Romanowów w czerwcu i lipcu 1918 roku. Wśród zabitych przez „czerwonych katów” byli car Mikołaj II, jego żona Aleksandra oraz ich dzieci, a także brat cara wielki książę Michał Aleksandrowicz. Po nieudanych próbach wzniecenia rewolucji w Niemczech (1918, 1923) oraz serii zamachów terrorystycznych, które na polecenie Kremla komuniści przeprowadzili w Krajach Europy Środkowowschodniej (m. in. wybuch na warszawskiej Cytadeli w 1923 r. oraz nieudana próba zabicia króla Bułgarii Borysa III w 1925 r.) nadal celem komunistów było obalenie legalnych rządów i wprowadzenie ustroju sowieckiego. Na VII plenum KC KPP w przyjętych wytycznych sytuacji i zadań partii czytamy: Walka przeciw wojnie imperialistycznej, walka w obronie ZSRR pozostaje czołowym zadaniem partii.
Nigdy nie wolno nam zapomnieć, że spadkobiercy KPP bezwzględnie rządzili Polską w latach 1944-1989, a i teraz podnoszą głowę.
Sebastian Drabik
Poniżej fragmenty autentycznych dokumentów KPP.
I Konferencja KPRP ( kwiecień 1920) Położenie Polski
Konferencja stwierdza, że półtoraroczne rządy burżuazji pogłębiły jedynie ruinę i rozkład gospodarczy, do których wojna światowa doprowadziła Polskę. Zamiast upragnionego pokoju burżuazja dała Polsce nową wojnę z Rosją i Ukrainą Sowiecką, zamiast próby odbudowy gospodarki podjęła dzieło dalszego jej niszczenia.
Jedynym dziełem burżuazyjnego państwa polskiego jest stworzenie wielkiej armii, która wchłonęła liczny materiał ludzki, oderwany od warsztatów pracy. Upadek produkcji rolnej, dezorganizacja transportu, przemysł uruchomiony w drobnej części, i to prawie wyłącznie na potrzeby wojska, kwitnące paskarstwo – oto obraz gospodarki Polski. Zupełny niemal brak eksportu przy jednoczesnym imporcie materiału wojennego zza granicy powoduje spadek polskiej waluty i uniemożliwia sprowadzenie maszyn i surowców dla przemysłu. Pokrywanie olbrzymiego budżetu wojennego za pomocą drukowanych banknotów obniża coraz bardziej wartość pieniądza.
Drożyzna jako rezultat niedoboru produkcji zwyżki walut zagranicznych i nieustającej emisji banknotów rośnie coraz szybciej.
Klasa robotnicza znajduje się w stanie bezustannej, a beznadziejnej walki o utrzymanie stopy życiowej.
Liczne rzesze bezrobotnych, pozbawione zapomóg, nie znajdujące pracy ani w przemyśle, ani przy robotach publicznych staczają się do poziomu lumpenproletariatu, powiększając szeregi szmuglerów, prostytutek, kryminalistów.
Przeludnienie wsi nie znajdujące ujścia ani w emigracji, ani w odpływie rąk roboczych do przemysłu, zaostrza konflikty klasowe między obszarnikami a włościaństwem i robotnikami rolnymi, gromadząc materiał palny.
Rozkład gospodarki kapitalistycznej i wojna sprzyjają bogaceniu się żywiołów pasożytniczych, paskarzy, dostawców państwowych, spekulantów, niezdolnych do twórczości ekonomicznej. Burżuazja nie jest już zdolna do zorganizowania życia gospodarczego (…)
Rozbicie klas posiadających i utrata przez nie zdolności społeczno-organizacyjnych znalazły wyraz w Sejmie, który przez cały czas swojego istnienia nie zdołał wytworzyć większości, uchwalić konstytucji, wyłonić programu gospodarczego i finansowego ani określić celow wojny i pokoju.
(….)
Najbliższe zadania partii (…)
3. Wyjaśniać najszerszym masom, że zarówno w interesie ludu pracującego Polski, jak i całej ludzkości leży jak najenergiczniejsza obrona Rosji i Ukrainy Sowieckiej przed zamachami imperializmu polskiego i międzynarodowego – zadanie to zostało zrozumiane i uznane przez najbardziej nawet umiarkowane sfery robotnicze II Międzynarodówki – oraz wzywać masy robotnicze i żołnierskie , by drogą rewolucji przerwały zbrodniczą wojnę imperialistyczną i na gruzach państwa kapitału i barbarzyństwa zbudowały przy pomocy dyktatury klasy robotniczej państwo proletariatu – Polską Republikę Rad Delegatów Robotniczych.
Kwestia narodowościowa a zadania partii (wrzesień 1930)
Zaostrzenie się przeciwieństw świata kapitalistycznego, będącego najistotniejszą cecha trzeciego okresu w rozwoju powojennego kryzysu kapitalizmu, znajduje jaskrawe odbicie w dziedzinie zagadnień narodowościowych. Leninowska linia w kwestii narodowościowej , walka całej KPP o samookreślenie narodów ujarzmionych aż do oderwania się i przyłączenia Ukrainy i Białorusi Zachodniej do USSR i BSSR, walka przeciwko wszelkim przejawom ucisku narodowego, mobilizowanie szerokich mas pracujących na gruncie walki przeciw uciskowi faszystowskiemu i okupacji – jest dziś bardziej niż kiedykolwiek bądź podstawowym czynnikiem rozsadzającym stabilizację kapitalistyczną, pogłębiającym kryzys faszyzmu, zbliżającym masy do decydującego boju z dyktaturą faszystowską.
(…)
Wyzysk kolonialny Ukrainy i Białorusi Zachodniej przez imperializm polski, większa niż w Polsce rola przeżytków feudalnych, likwidowanych przez rząd faszystowski w sposób godzący w najżywotniejsze interesy szerokich mas pracującego chłopstwa, szczególnie ostra małorolność i zadłużenie gospodarstw chłopskich, przeważający na ziemiach okupowanych typ drobnych i średnich przedsiębiorstw przemysłowych , bardziej wystawionych na skutki kryzysu, wszystkie te czynniki sprawiły, że kryzys gospodarczy najwcześniej ujawnił się na Ukrainie i Białorusi Zachodniej i tam właśnie szczególnie ciężkim brzemieniem spada na barki najszerszych mas ludności.
(…) 2. Forpocztą imperializmu narodowego w jego walce przeciw ZSRR jest Polska faszystowska (…) Wojna polsko-ukraińska i polsko-sowiecka w latach 1918-1919, wyprawa na Mińsk, Wilno i Kijów – wszystko to wymownie wskazuje, że burżuazyjna Polska niepodległa od pierwszej chwili istnienia zwrócona była przeciw robotniczo-chłopskiemu państwu sowieckiemu, przeciw narodowo-wyzwoleńczym dążeniom Ukraińców, Białorusinów, Ukraińców (…)
Ruch narodowo-wyzwoleńczy, godzący w podstawy władzy burżuazji w Polsce, jest jednym z podstawowych czynników zwycięstwa rewolucji socjalistycznej w Polsce.
Partia musi wpoić w świadomość każdego robotnika i chłopa w Polsce, że walka mas pracujących na Białorusi i Ukrainie Zachodniej o ich zjednoczenie z Białorusią i Ukrainą Radziecką, walka przeciw uciskowi narodowemu wobec mas żydowskich i niemieckich – jest jednocześnie walką o obalenie rządów burżuazji, o rząd robotniczo-chłopski, o Polską Republikę Rad (…)
Najściślejsze zespolenie międzynarodowe proletariatu możliwe jest tylko na gruncie konsekwentnego przeprowadzenia przez całą KPP zasady samookreślenia aż do oderwania i przyłączenia Białorusi i Ukrainy Zachodniej do macierzystych republik radzieckich, na gruncie walki proletariatu polskiego przeciw okupacji i uciskowi narodowemu
(…) Partia prowadzi walkę na gruncie codziennych bolączek mas pracujących żydowskich i niemieckich. Partia mobilizuje jaj najszersze masy proletariatu i półproletariatu żydowskiego i niemieckiego do walki przeciw eksterminacyjnej polityce rządu Piłsudskiego, przeciw antysemityzmowi i hecy antyniemieckiej, przeciw rugowaniu byłych kolonistów niemieckich w zaborze pruskim. Do walki tej partia wciąga masy pracujące polskie, ukraińskie, białoruskie i litewskie (…) Partia wzywa proletariat górnośląski do wspólnej walki z robotnikami i chłopami całej Polski o obalenie rządów faszystowskich, o dyktaturę proletariatu. Partia wyjaśnia masom, że urzeczywistnienie hasła samookreślenia , możliwe jest tylko przez rewolucję proletariacką w Polsce.
1 maja – Święto Całej Demokracji (kwiecień 1938)
(…) Groza położenia Polski jest tym większa, że w dwóch podstawowych ugrupowaniach klas posiadających – sanacji i endecji – Hitler ma swych sojuszników. W chwili, gdy Hitler w Wiedniu otwarcie mówi o swoim „rozgoryczeniu” z powodu korytarza pomorskiego, oddzielającego Prusy Wschodnie od Niemiec, Rydz i Beck, OZN i endecja rozpoczynają dziką nagonkę przeciw Litwie, grożą bratniemu narodowi litewskiemu okupacją zbrojną (…) Banda targowiczan sanacyjno-endeckich z Rydzem i Beckiem na czele rozpętuje opętańczą hecę szowinistyczną przeciw Czechosłowacji , bezczelnie szantażuje bratni naród czeski. Kaci ludu polskiego, ciemięzcy ludów Ukrainy i Białorusi Zachodniej chcą razem z Hitlerem rozgrabić Czechosłowację i lud jej zakuć kajdany faszystowskiej niewoli. (…) Niechaj w te dni rozlegnie się jak Polska długa i szeroka potężny głos milionów ludzi pracy: Precz z nienawistnym reżymem sanacyjno-endeckim, reżymem targowiczan-sprzedawczyków Polski! Rząd Rydza – Składkowskiego – Becka, katów ludu i agentów Hitlera – do dymisji!