Zgodnie z informacjami przekazanymi przez współpracowników Rahmona, tadżycki przywódca chciałby rozpocząć negocjacje z przedstawicielami grup zbrojnych, funkcjonujących w regionie autonomicznym. 

MSW przedstawiło informacje, zgodnie z którymi starcia w stutysięcznym mieście na południu Rosji nie miały podłoża narodowego. 

Oficer marynarki, który miał pracować dla Moskwy, mógł przekazywać dane dotyczące nie tylko Kanady, ale także innych państw anglosaskich. 

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej przedstawił ustalenia śledztwa dotyczącego działań podejmowanych przez władze Krymska podczas powodzi na początku lipca. 

Tak twierdzi część rosyjskich naukowców, zajmujących się od intensywnymi badaniami na szelfem arktycznym (celem prac jest udowodnienie przynależności Arktyki do Rosji). 

Do licznych incydentów doszło 23 lipca oraz w nocy z 23 na 24 lipca w kilku miejscach wspólnej granicy Azerbejdżanu i Armenii. 

W związku z zagrożeniem terrorystycznym w rejonie dżejrachskim na południu republiki wprowadzono tzw. reżim operacji kontrterrorystycznej. 

Według prezydenta Republiki Czeczenii informacje na ten temat należy uznać za niewiarygodne. 

W autonomicznym regionie Tadżykistanu (zajmującym około połowy terytorium kraju) trwa operacja specjalna sił rządowych, związana ze śmiercią Abdulla Nazarowa, generała służb specjalnych. 

W Kisłowodzku, ponad stutysięcznym mieście na południu Rosji, doszło do starć pomiędzy członkami wspólnoty kaukaskiej i kozackiej.