Jak podkreśla Siergiej Ładygin, przedstawiciel „Rosoboroneksportu”, wenezuelskie siły zbrojne przeszły niemal całkowicie na technologie pochodzące z Rosji. Wyjątkiem jest jedynie marynarka i wojska transportowe. „Poprzedni kontrakt na dostawy broni dla Wenezueli opiewał na kwotę jedenastu miliardów dolarów” – podkreśla Ładygin. Teraz Rosjanie rozmawiają z Caracas na temat stworzenia centrum serwisowego, które miałoby zapewnić konserwację na miejscu zakupionej przez Wenezuelę broni. „Mamy nadzieję, że kwestia ta zostanie rozwiązana do 2015 roku” – dodał Ładygin.

Być może wenezuelskie centrum stanie się docelowo „latynoamerykańskim”, gdyż Rosjanie dość mocno zainteresowali się brazylijskim rynkiem broni. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez „Rosoboroneksport” rosyjsko-brazylijski kontrakt na dostawy samobieżnych przeciwlotniczych zestawów artyleryjsko-rakietowych „Pancyr” zostanie podpisany do końca pierwszej połowy 2013 r. Oprócz tego Rosjanie zaproponowali Brazylijczykom podjęcie wspólnych prac nad rozwojem projektu rakiet średniego zasięgu „Parana”. Ładygin wspomina również o współdziałaniu w zakresie produkcji nowych rakiet. „Podpisaliśmy już kilka dokumentów o współpracy z brazylijską firmą Odebrecht” – wyjaśnia. Wkrótce w Brazylii powstać ma także licencjonowany zakład produkujący ręczne systemy pocisków ziemia-powietrze „Igła”.

Na Brazylii nie koniec. Rosjanie rozpoczęli rozmowy z przedstawicielami Argentyny. Oprócz zakupu trzech śmigłowców Mi-171, niektórych systemów przeciwlotniczych oraz pojazdów terenowych „Ural”, dotyczą one współpracy z „Rosoboroneksportem” w zakresie budowy lodołamacza.

Źródło: ria.ru

(Błażej Cecota)