Kolejna partia rosyjskiego sprzętu wojskowego przybędzie do Wenezueli w najbliższej przyszłości. O udanej współpracy z Rosją poinformował sam Hugo Chavez. „Bez pomocy Rosji nie stalibyśmy się taką potęgą militarną, jaką jesteśmy obecnie” – wyjaśnił prezydent. „Jestem przekonany, że możemy liczyć na pomoc Rosji i Chin we wszystkich sprawach” – dodał.

W 2011 r. Wenezuela zajęła pierwsze miejsce wśród importerów rosyjskiej broni. Wśród zakupów Hugo Chaveza znalazły się m.in. czołgi T-72B1, transportery opancerzone BTR-80A, bojowe wozy piechoty BMP-3M, samobieżne haubice 2S19 „MSTA-S”, moździerze 2S23 „Nona-SWK”, wyrzutnie rakiet 9K51 BM-21 „Grad” oraz wiele innego sprzętu, przede wszystkim artyleryjskiego.

Źródło: pik.tv

(BC)