Rosyjscy policjanci zabili kolejnego aresztowanego?
Władze MSW zapowiadają… remonty komisariatów, dzięki którym wykluczy się możliwość katowania zatrzymanych.
Do bestialskiego czynu policjantów doszło rzekomo w Kazaniu, 9 marca. To właśnie tego dnia na komisariat „Dalnij” w stolicy Tatarstanu trafił Siergiej Nazarow. Zatrzymano go pod zarzutem zakłócania porządku publicznego. Następnego dnia Nazarow zaczął skarżyć się na bóle w jamie brzusznej, w związku z czym przewieziono go do szpitala. Okazało się, że doszło do pęknięcia jelita grubego. 11 marca Nazarow zmarł. Przedtem jednak zdążył przekazać lekarzom informacje na temat tego, co zaszło w komisariacie 9 marca. Według tej wersji Nazarow był… gwałcony przez milicjantów butelką po szampanie.
Trudno zweryfikować te informacje. Faktem jednak jest, że cztery dni później miała miejsce nadzwyczajna narada kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, podczas której wiceminister Siergiej Gierasimow sformułował propozycję zwiększenia kontroli nad poczynaniami funkcjonariuszy na komisariatach. Cel ten Gierasimow chciałby osiągnąć poprzez przeprowadzenie remontów lokalnych oddziałów spraw wewnętrznych. Chodzi o ograniczenie przestrzeni, w których policjanci mogą przebywać „sam na sam” z zatrzymanymi. „Jeżeli na komisariatach nie będzie miejsc, gdzie można dokonać czynów niezgodnych z prawem, to doprowadzimy w tej sposób do zminimalizowania liczby tego typu przestępstw” – zauważył wiceminister.
Źródło: pik.tv
(BC)