Kolejny przypadek brutalności rosyjskiej policji?
W obwodzie leningradzkim jeden z aresztowanych zapadł w śpiączkę po tym, jak spędził noc na policyjnym komisariacie.
Po zakatowaniu w Petersburgu piętnastolatka w końcu stycznia 2012 r. (co doprowadziło do roszad na kierowniczych stanowiskach petersburskiego wydziału MSW) oraz gwałcie na policyjnym posterunku w Kazaniu w połowie marca 2012 r. (co skończyło się rozformowaniem komisariatu „Dalnij”) na światło dzienne wyszła kolejna sprawa z udziałem funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Do incydentu doszło w nocy z 14 na 15 marca w jednej z miejscowości obwodu leningradzkiego. Mężczyzna, który został aresztowany za zakłócanie porządku publicznego w stanie upojenia alkoholowego, trafił na komisariat. Według wersji policji wezwani do zatrzymanego lekarze nie znaleźli powodów dla hospitalizacji.
Do szpitala aresztowany trafił dopiero 15 marca rano. Mężczyzna był już wtedy w śpiączce, a lekarze stwierdzili u niego liczne urazy głowy. W związku z podejrzeniami o pobicie zatrzymanego na posterunku, wszczęto czynności śledcze. Sprawa jest w toku.
Źródło: pik.tv
(BC)