Rosjanie dementują: w Syrii nie ma naszych komandosów

Jednocześnie wiceminister obrony Anatolij Antonow przyznał, że reżim z Damaszku korzysta z pomoc rosyjskich ekspertów wojskowych. 

22.03.2012 18:37

„Żadnych oddziałów specnazu w Syrii nie ma. Nikt z naszych nie biega tam z automatami lub granatnikami” – powiedział Antonow. Wiceminister próbował wytłumaczyć, dlaczego w Syrii przebywają rosyjscy specjaliści wojskowi. „Dla przykładu, dostarczamy do Damaszku czołgi. Jednocześnie wysyłamy tam naszych ekspertów, którzy mają za zadanie przysposobić zagranicznych kolegów do używania tego sprzętu” – wyjaśnił. Nie wspomniał jednak, czy podobna procedura zachodzi w przypadku broni chemicznej.

Antonow powtórzył też wcześniejsze zapewnienia, iż Rosjanie nie przerwą dostaw broni do Syrii. Wiceminister stwierdził, że relacje pomiędzy Moskwą a Damaszkiem są bardzo dobre i nie ma powodów by to zmieniać.

Przypominamy, że miesiąc temu rosyjski MSZ wyraził oburzenie pojawieniem się spekulacji dotyczących udziału rosyjskich żołnierzy wojsk chemicznych w kampanii syryjskich sił rządowych przeciwko rebeliantom. Oświadczenie zostało wydane przez Departament Prasy i Informacji, gdyż oskarżenie wobec Moskwy nie zostały przedstawione przez agendy rządowe któregokolwiek z państwa, a pojawiły się jedynie w prasie.

„W Moskwie zwrócono uwagę na ostatnie informacje mediów, według których armia syryjska stosuje podczas starć w mieście Homs gaz paraliżujący. Według tych mediów siły rządowe działają pod nadzorem ekspertów z Rosji. Odrzucamy kategorycznie te zarzuty” – napisano w oświadczeniu.

 

Źródło: pik.tv

(BC)


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.