Aleksy Nawalny pozywa rosyjskie władze
Znany opozycjonista złożył pozew do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Skarga Aleksego Nawalnego dotyczy działań policji na placu Puszkina 5 marca 2012 r., kiedy to opozycja zorganizowała demonstrację dzień po ogłoszeniu wyniku sfałszowanych wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Władimir Putin. Sprawę prowadzić będzie adwokat Nawalnego Konstantin Tierechow.
Według Tierechowa działania policji, która rozgoniła demonstrantów, były bezprawne. „Rozbicie demonstracji narusza Europejską Konwencję o Ochronie Praw i Wolności Człowieka, narusza również prawo do pokojowych zgromadzeń. Uważamy, że aresztowania i kary administracyjne były w tym przypadku niezgodne z prawem” – argumentuje prawnik.
Przypominamy, że demonstracja opozycji z 5 marca została zorganizowana w ramach zasady „spotkania z deputowanym”. Według rosyjskiego prawa każdy z przedstawicieli Dumy Państwowej może zwołać spotkanie w publicznym miejscu, bez otrzymania uprzedniej zgody władz danego miasta na zgromadzenie.
Źródło: pik.tv
(BC)