W styczniu i lutym rozpoczęła się zakrojona na dużą skalę akcja pomocy humanitarnej dla Tadżykistanu, który dotknęła wyjątkowo długa i mroźna zima. Zaowocowało to śmiercią tysięcy zwierząt hodowlanych i problemami z niedoborem żywności. Pomoc wysłaną do Duszanbe oceniono na około sześciu milionów dolarów. W akcji wzięło udział dwadzieścia krajów, wśród których najbardziej aktywnymi były Iran, Egipt oraz Rosja.

30 marca Moskwa poinformowała, że tadżycki rząd kolejny raz zwrócił się do niej o pomoc. Obecnie chodzi o współpracę w zakresie odbudowy zniszczonej przez zimę infrastruktury drogowej. Remontów potrzebują przede wszystkim liczne mosty, które w tak górzystym kraju jak Tadżykistan posiadają newralgiczne znaczenie. W takich warunkach potrzeba także rosyjskich samolotów, które ułatwią transport dostaw do obszarów zagrożonych klęską głodu.

Niedawno informowaliśmy, że podobne problemy z zimą ma także Kirgizja. Rząd w Biszkeku rozważa zwrócenie się o pomoc do Amerykanów i Rosjan, którzy posiadają bazy lotnicze w tym kraju.

Źródło: rferl.orgl

(LS, BC)