Osetia Południowa: kontynuacja „śnieżnej rewolucji” z listopada 2011 r.?
Na jeden z głównych placów Cchinwali znowu wyszli zwolennicy Ałły Dżiojewej.
Kandydatka na prezydenta Osetii Południowej powiedziała podczas manifestacji, że zamierza walczyć do końca o uznanie wyników wyborów prezydenckich z listopada 2011 r. Dżiojewa dodała, że Sąd Najwyższy złamał prawo uznając za zasadne unieważnienie wyborów, chociaż Centralna Komisja Wyborcza wydała oświadczenie o jej zwycięstwie. Przedstawicielka osetyńskiej opozycji stwierdziła również, że wobec powyższych faktów nie zamierza brać udziału w nowych wyborach, zaplanowanych na 25 marca 2012 r.
„Czekam na odpowiedź pełniącego obowiązki prezydenta Osetii Południowej Wadima Browcewa na moje pismo, w którym oświadczyłam, że wycofałam swój podpis spod umowy z Kokojtym” – nawiązała Dżiojewa do decyzji, którą podjęła kilka dni temu. Wtedy ogłosiła, że umowę z 9 grudnia, na podstawie której Eduard Kokojty podał się do dymisji, uznaje za nieważną z powodu niespełnienia przez władze wszystkich zawartych w niej postulatów. Dżiojewa zapowiedziała, że jeśli nie otrzyma odpowiedzi od Browcewa do 23 stycznia, ogłosi dzień inauguracji swojej prezydentury bez konsultacji z obecnym rządem Osetii Południowej.
Źródło: pik.tv
(BC)