O planowym ogólnorosyjskim wydarzeniu poinformował członek „Komitetu”, a jednocześnie jeden z przywódców „Solidarności” Siergiej Dawidis. „26 lipca w Moskwie odbędzie się wielki wiec połączony z marszem. Podobne działania będą miały miejsce również w innych miastach Rosji. Jeśli nam się uda, to akcja przeniesie się także do stolic na całym świecie. Mamy już pierwsze odpowiedzi z Europy – to nie będzie tylko rosyjskie wydarzenie” – oświadczył opozycjonista, jeden z podejrzanych o „podjudzanie” demonstrantów do walk z OMON-em 6 maja 2012 r. na placu Bołotnym. Dawidis zapewnił jednocześnie, że przedstawiciele „Komitetu” będą próbowali uzgodnić trasę i przebieg moskiewskiego marszu z lokalnymi władzami.   

Głównym celem „Komitetu 6 maja”, który powstał kilka dni temu w stolicy Rosji, jest pomoc prawna i finansowa dla wszystkich opozycjonistów, którzy są lub będą oskarżeni o udział we wspomnianych starciach z policją w Moskwie. W tej sprawie dochodzenie prowadzi Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Zachowanie śledczych, którzy nakazali przeszukanie domów liderów rosyjskiej opozycji, wywołało kilka demonstracji pod budynkiem KŚ w Moskwie. Ostatni mityng odbył się w sobotę, 30 czerwca. Wśród założycieli organizacji, której celem jest pomoc aktywistom, znaleźli się przedstawiciele takich antykremlowskich ugrupowań jak „Inna Rosja”, „Solidarność”, „Lewy Front”, czy też „Biała Wstążka”.

Źródło: pik.tv

(BC)