Drugi „Marsz Milionów” przeszedł ulicami Moskwy
Według rosyjskich niezależnych źródeł informacyjnych w manifestacji wzięło udział sto tysięcy ludzi. Ostrożne szacunki mówią o 30 tysiącach.
Pochód wyruszył z placu Puszkina i dotarł do prospektu Sacharowa, gdzie odbył się wiec opozycji. Tym samym przedstawiciele ugrupowań antykremlowskich postawili na swoim i przeprowadzili swoją demonstrację w centrum stolicy kraju, a nie jak chciały władze Moskwy – poprzez Nabrzeże Frunzeńskie.
Podczas wiecu Siergiej Udalcow odczytał „Manifest Wolnej Rosji”, przyjęty przez liderów opozycji w dniu 9 czerwca. W dokumencie zawarto żądania uwolnienia więźniów politycznych, reform ordynacji wyborczej, rezygnacji prezydenta Władimira Putina, ograniczenia władzy prezydenckiej, zapewnienia miejsca dla poglądów opozycyjnych w telewizjach publicznych itd. Udalcow wezwał również zwolenników ugrupowań antykremlowskich, aby kontynuowali permanentne protesty przeciwko prezydenturze Putina i „nie robili sobie przerwy na wakacje”.
Z kolei Jewgienija Czirikowa, liderka ruchu „Ekooborona”, zaapelowała do opozycjonistów by wykorzystali wszelkie formy protestu – zarówno pokojowe marsz i wiece, jak i strajki oraz kampanię obywatelskiego nieposłuszeństwa. Czirikowa zapowiedziała również, że dla koordynacji ruchów protestacyjnych w całym kraju powstanie specjalny komitet. „Odpowiedzialność za przygotowanie i przeprowadzenie akcji protestacyjnych wezmą na siebie członkowie rady koordynującej, złożonej z przedstawicieli różnych sił politycznych i organizacji społecznych, wybieranych w przejrzystym głosowaniu” – dodała.
Serwis prasowy rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych poinformował, że opozycyjny wiec przebiegł bez żadnych incydentów. Nie było również aresztowań. Niemniej jednak należy pamiętać, że część opozycyjnych liderów została wezwana na czas demonstracji na przesłuchania do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Jeden z przywódców, Borys Niemcow, otrzymał nawet wezwanie bezpośrednio na „Marszu Milionów”.
Źródło: pik.tv
(BC)