Ochroniarze prezydenta Osetii zastrzeleni w nocnym klubie
Dwóch ochroniarzy prezydenta nieuznawanej na forum międzynarodowym Osetii Południowej zginęło w strzelaninie w nocnym klubie we Władykaukazie, stolicy Osetii Północnej, jednej z kaukaskich republik rosyjskich.
Rosyjscy śledczy twierdzą, że Alim Kabulov (kuzyn prezydenta) i Oleg Ikaev zostali zastrzeleni w czasie kłótni w klubie nocnym Retro, gdy napastnik chwycił karabin jednego z nich i oddał do każdego 16 strzałów. Mężczyzna oddał się w ręce policji i przyznał do morderstwa.
Biuro prezydenckie wydało komunikat, w którym stwierdzono, że obaj ochroniarze udali się do Władykaukazu z własnej inicjatywy i nie było to powiązane z ich służbowymi obowiązkami.
Te wydarzenia wydają się być kolejnymi dowodami na niestabilność rejonu kaukaskiego i zarazem na marionetkową rolę władz Osetii Południowej. Niedawno informowaliśmy, że armia drugiej z "niepodległych" republik - Abchazji - jest de facto finansowana przez rosyjski rząd.
Źródło: rian.ru
(AZ)