Nacjonaliści demonstrują przeciw dotacjom
Manifestacja odbyła się w centrum Moskwy, na placu Bołotnym.
Teren demonstracji został szczelnie otoczony policyjnym kordonem i barierkami. W pobliżu czekało kilkanaście autobusów z funkcjonariuszami oraz kilka karetek pogotowia. Zgodnie z danymi przekazanymi przez władze w manifestacji uczestniczyło około tysiąca osób. Sami organizatorzy twierdzą, że liczba ta przekroczyła dwa tysiące.
Demonstranci to przeważnie młodzi Rosjanie. Zgromadzili się by zaprotestować przeciw dotacjom przekazywanym przez rząd federalny republikom kaukaskim. Demonstracja to część szerszej akcji pod hasłem „Dość żywienia Kaukazu”. Pomysł rosyjskich nacjonalistów spotkał się z dość szerokim odzewem Kremla. Prezydent Dmitrij Miedwiediew nazwał inicjatorów przedsięwzięcia „osobami niezbyt inteligentnymi”. Niektórzy spośród rosyjskich komentatorów sugerują, że wspomniana akcja może być dopiero wstępem do próby stworzenia ruchu społecznego, którego głównym celem byłoby odłączenie Kaukazu od Rosji, jako regionu konfliktogennego, do którego trzeba dopłacać z budżetu centralnego.
Źródło: pik.tv
(BC)