Kudrin: niestety pozostaję w opozycji do Putina
Były minister finansów Aleksy Kudrin powiedział, że jak na razie jego ocena ostatnich decyzji Putina pozostaje negatywna.
Kudrin, były minister finansów w rządzie Władimira Putina, odszedł ze swojego stanowiska dopiero 25 września 2011 r. Przyczyną tej decyzji była zapowiadana roszada stanowisk pomiędzy Putinem a Miedwiediewem. Kudrin oświadczył, że nie widzi dla siebie miejsca w nowym rządzie, który po wyborach prezydenckich 2012 r. miał sformować nowy premier Federacji Rosyjskiej. Najważniejszym z punktów spornych miało być oficjalnie różne spojrzenie na dofinansowanie rosyjskiej armii.
Pomimo, że decyzja o wyjściu z rządu zapadła kilka miesięcy temu, Kudrin krytykuje dziś politykę gospodarczą Kremla, która według jego oceny była źle prowadzona od ponad dwóch lat. Jednocześnie były minister, odpowiedzialny przecież za gospodarkę, potwierdził, że jest gotowy do powrotu, jeżeli Putin zdecyduje się na wprowadzenie reform w zarządzaniu.
„Jeśli zobaczę, że tworzy się zespół, który bez zbędnych słów będzie po prostu podejmował wiele decyzji. Zobaczę, że tam mają miejsce kompleksowe działania i że członkowie zespołu pomagają sobie wzajemnie, a nie ukrywają swoich zamiarów. Jeżeli zobaczę, że każdy działa w swoim, wyznaczonym, obszarze” – wymienił Kudrin podstawowe warunki swojego powrotu do rządu.
O byłym ministrze finansów zrobiło się głośno, kiedy w grudniu ubiegłego roku wziął udział w antykremlowskich kilkudziesięciotysięcznych demonstracjach w centrum Moskwy. Niektórzy typowali go na mediatora pomiędzy opozycją a rządem. Kudrin jednak, po pierwszych próbach takich działań, stwierdził, że w marcowych wyborach parlamentarnych Putin nie będzie miał godnego siebie kontrkandydata i wycofał się z rozmów.
Źródło: pik.tv
(BC)