Rosja na progu bezprecedensowego kryzysu gospodarczego?
Według byłego ministra finansów Aleksego Kudrina obecny rząd rosyjski nie zdaje sobie sprawy ze skali problemów, jakie będzie musiał rozwiązać w niedalekiej przyszłości.
Własną analizę stanu gospodarki rosyjskiej Aleksy Kudrin przedstawił wywiadzie dla telewizji „Dożd”, którego udzielił podczas Forum Ekonomicznego odbywającego się w Petersburgu. Według byłego ministra finansów to nie rosyjskie władze będą jednak odpowiedzialne za problemy ekonomiczne kraju. Przyczyną nadchodzącego gospodarczego kataklizmu, który uderzy również w Rosję, ma być bowiem kryzys finansowy w Grecji, a także, w domyśle, to co dzieje się w Hiszpanii, Portugalii, czy Włoszech. Warto jednocześnie dodać, że pomimo optymistycznych dla Brukseli informacji płynących z Hellady po ostatnich wyborach parlamentarnych, Kudrin nie ma wątpliwości, że Grecy ostatecznie i tak opuszczą strefę Euro.
Były minister finansów uważa również, że rosyjskie władze nie rozumieją tego problemu. Wydają się być pewne, że uda im się odpowiednio zareagować dzięki doświadczeniom nabytym podczas działań osłonowych przeciwdziałających poprzedniej fali kryzysu. Jednak według Kudrina nadchodzące załamanie będzie miało „swój własny charakter” i będzie wymagało od władz reakcji ad hoc, formułowanych niezwykle szybko, bez uprzedniego planowania. Na to jednak w dużym stopniu upaństwowiona gospodarka rosyjska nie będzie miała czasu.
Źródło: pik.tv
(BC)