Informacje zdobyli dziennikarze agencji Interfax. Powołują się na wysoko postawionego funkcjonariusza ukraińskich organów ścigania. Przedstawiciel służb ukraińskich stwierdził, że nie dysponuje informacjami na temat miejsca, gdzie przebywają obecnie aresztowani na początku lutego w Odessie trzej rosyjscy obywatele. Zastrzega jednocześnie, że wszyscy nadal znajdują się na terytorium Ukrainy. Szybkość przeprowadzenia procedur ekstradycyjnych uzależnia się od wyników prowadzonego przez Ukraińców śledztwa.

Przypominamy, że w rosyjskich mediach pojawiły się doniesienia o planowanym na Władimira Putina zamachu. „Mogę potwierdzić te informacje” – stwierdziła Marina Ostapienko, kierująca wydziałem prasowym Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa. Wcześniej media informowały, że ukraińskim oddziałom specjalnym udało się zatrzymać w Odessie trzy osoby, które figurowały na międzynarodowej liście poszukiwanych. Zatrzymani legitymują się rosyjskimi paszportami.

Telewizyjni dziennikarze przekonywali również, że wspomniana grupa miała za zadanie dokonać serii zamachów terrorystycznych w stolicy Rosji. Głównym celem zamachowców miał być Władimir Putin. Operację przeprowadzonoby, zgodnie z doniesieniami medialnymi, tuż po zakończeniu wyborów prezydenckich. Co więcej, według rosyjskich środków masowego przekazu, materiały wybuchowe zostały już przygotowane i przewiezione do Moskwy. Ukryto je w okolicy prospektu Kutuzowa.

Źródło: pik.tv

(BC)