Aleksander Ankwab przyznał, że wśród urzędników pracujących w instytucjach republiki jest bardzo wiele osób, które nie identyfikują się z narodowością abchaską. W związku z tym bardzo trudno jest przekonać je do nauki języka urzędowego Abchazji. Co więcej, wielu etnicznych Abchazów także nie zna języka swoich przodków.

By przeciwdziałać tej tendencji władze republiki zamierzają stworzyć Centrum Nauki Języków Abchaskiego i Rosyjskiego, które powstanie w Gali, gdzie żyje najliczniejsza mniejszość gruzińska w kraju. Będzie to projekt pilotażowy. Jeśli powiedzie się „akcja edukacyjna” w rejonie gruzińskim, zostanie także zaimplementowana do innych regionów, w tym Suchumi.

Jednocześnie prezydent podkreślił, że język rosyjski zachowa swój status. „Nie było i nie będzie problemów z rozwojem języka rosyjskiego w Abchazji” – zaznaczył.

Źródło: pik.tv

(BC)