Zaostrzenie konfliktu pomiędzy Czeczenią a Inguszetią

Wielokrotnie, od sierpnia 2012 r., sygnalizowaliśmy, że Ramzan Kadyrow dąży do korzystnych dla Czeczenii zmian granicznych z Inguszetią. Do tej pory kończyło się na zapowiedziach słownych. Teraz jednak dowiedzieliśmy się, jak ta operacja będzie realizowana w rzeczywistości.
21.04.2013 20:56

 

Do incydentu pomiędzy służbami Czeczenii i Inguszetii doszło w inguskiej miejscowości Arszty, znajdującej się na terytorium spornego rejonu sunżenskiego. 18 kwietnia w Arsztach pojawiło się około trzystu funkcjonariuszy czeczeńskich sił bezpieczeństwa. Według źródeł inguskich towarzyszyli im naczelnik policji MSW Czeczenii Ali Ałaudinow, deputowany Dumy Państwowej Adam Dielimchanow, deputowany regionalnego parlamentu czeczeńskiego Darczijew oraz przedstawiciele czeczeńskiej administracji lokalnej terenów przygranicznych. Zgodnie z relacją mieszkańców Arszt grupa Czeczenów chciała przeprowadzić coś w rodzaju demonstracji poparcia dla przyłączenia tak tej, jak i innych inguskich miejscowości nadgranicznych do Czeczenii. Mieszkańcy osiedla nie zgodzili się na uczestnictwo „w tej farsie”. Czeczeni zaczęli się wycofywać po kilkunastu minutach, kiedy to do Arszt zbliżały się już inguskie siły bezpieczeństwa. Doszło do bójki, podczas której rannych zostało sześciu inguskich policjantów. Warto dodać, że Arszty znajdują się kilkanaście kilometrów w głąb terytorium Inguszetii, co ukazuje skalę czeczeńskich pretensji terytorialnych.  

 

Komentując ten incydent prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow stwierdził, że grupa trzystu funkcjonariuszy pojawiła się w Arsztach w związku z podejrzeniami o przebywaniu w tym miejscu przywódcy Emiratu Kaukaskiego – Doku Umarowa. „Otrzymaliśmy informacje operacyjne świadczące o tym, że z dużą dozą prawdopodobieństwa w Arsztach przebywa zarówno Doku Umarow, jak i terroryści z jego najbliższego otoczenia. Zważywszy na znaczenie osoby Umarowa, jako zagrażającej całej społeczności rosyjskiej, podjęto decyzję o przeprowadzeniu operacji specjalnej w celu jego aresztowania, a w przypadku zbrojnego oporu – likwidacji Umarowa i jego bandy” – „wyjaśnił” Kadyrow. Prezydent dodał jednocześnie, że realizację operacji uniemożliwili przedstawiciele strony inguskiej, nie pozwalając Czeczenom na przeszukanie miejscowości. 

W kontekście niedawnych informacji z Bostonu (według rosyjskich mediów FBI bierze na poważnie ewentualność powiązań pomiędzy podejrzanymi o dokonanie zamachu w Bostonie a „Emiratem Kaukaskim” i Doku Umarowem) oskarżenia Kadyrowa brzmią dość poważnie i prowadzą do zaostrzenia ingusko-czeczeńskiego konfliktu granicznego, o którym informujemy od sierpnia. 

kavkaz-uzel.ru, ria.ru

(Błażej Cecota)

 


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Reklama

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.