Wywiad USA: Rosja winna zaognieniu sytuacji na Kaukazie
Według raportu Biura Wywiadu Narodowego USA, który został przedstawiony Kongresowi, Kaukaz należy do „najbardziej zapalnych punktów” na obszarze Eurazji.
Regiony, w których sytuacja może doprowadzić do wojny, to przede wszystkim Abchazja i Osetia Południowa. Sytuacja zaognia się ze względu na rosyjską obecność militarną oraz pogłębianie zależności polityczno-gospodarczej obydwu republik od Moskwy. Przedstawiciele USA przypominają również, że „Tbilisi oskarża Rosję o zorganizowanie kilku zamachów terrorystycznych w Gruzji w 2010 i 2011 roku”. Amerykanie nie pozostają jednak głusi na stanowisko Moskwy. Podkreślają, że według Rosjan władze gruzińskie prowadzą niebezpieczną politykę poszukiwania kontaktów politycznych z przedstawicielami opozycji w autonomicznych republikach na Północnym Kaukazie, takich jak Czeczenia czy Inguszetia.
Warto wspomnieć, że w czerwcu 2011 r. dziennikarze Washington Post ujawnili, iż zgodnie z wynikami śledztwa prowadzonego przez amerykańskie służby wywiadowcze winę za zamach bombowy w pobliżu ambasady USA w Tbilisi, który miał miejsce jesienią 2010 r., ponoszą osoby związane ze służbami rosyjskimi. Koordynatorem akcji terrorystycznej miał być Jewgienij Borisow, oficer GRU. 28 czerwca 2011 r. sąd w Tbilisi skazał Borisowa zaocznie na trzydzieści lat więzienia. Podobny wyrok otrzymało czterech innych organizatorów zamachów w Gruzji.
Źródło: pik.tv
(BC)