Z ust szefa ważnego rosyjskiego think-tanku padły znamienne słowa:

Nie możemy opierać integracji [terenów postsowieckich] na abstrakcyjnych wartościach takich jak wspólna przeszłość czy słowiańskie braterstwo. To gospodarka, zwłaszcza sektor energetyczny, jest ważnym spoiwem [tych obszarów].

Jak informował Portal ARCANA na linii Kijów–Moskwa trwa konflikt polityczno-gospodarczy na tle cen gazu dla Ukrainy, Simonow jest jednym z wielu prominentów przekonujących decydentów ukraińskich, że czas zażegnać spór o gaz.

Rosyjski ekspert wskazał na problemy z porozumieniem energetycznym na obszarze postsowieckim, gdzie np. Azerbejdżan i Rosja są eksporterami surowców energetycznych i konkurują o tych samych odbiorców. Simonow stwierdził, że pomiędzy Ukrainą a Rosją nie powinno być konfliktów na tej płaszczyźnie, bo nie chodzi tu o spór ekonomiczny, ale czysto polityczny, który można zażegnać.

W Charkowie trwa konferencja „Świat postsowiecki 2020: ryzyko, wyzwania, scenariusze”, podczas której omawiane są nie tylko kwestie energetyczne, ale także demograficzne, językowe i polityczne (jak np. ciągłość władzy w krajach byłego ZSRS).

Źródło: ria.ru

(JAM)