Zaniżone odszkodowania dla ofiar powodzi na Kubaniu?
Z poszkodowanymi mieszkańcami Krymska w Kraju Krasnodarskim spotkał się sam prezydent Władimir Putin, obiecując wszelką pomoc. Teraz jednak ofiary powodzi mają problem z uzyskaniem podstawowych odszkodowań.
Mieszkańcy Krymska, najbardziej poszkodowanego przez ostatnią powódź na Kubaniu, postanowili złożyć skargę do Izby Społecznej Federacji Rosyjskiej. Przyczyną ich decyzji jest zaniżenie odszkodowań, do jakiego doszło według nich podczas podliczania strat wywołanych powodzią. Mieszkańcy zgodnie podkreślają, że przedstawiciele władz nie wzięli pod uwagę wszystkich nieruchomości zniszczonych przez żywioł.
Obywatele miasta zauważają również, że komisje wyjątkową skrupulatnie podliczają wszelkie utracone przez nich sprzęty, starając się ograniczyć naliczone sumy do minimum. W efekcie zamiast obiecanych dziesięciu tysięcy rubli odszkodowania (równowartość tysiąca złotych), powodzianom wypłacono od siedmiu do ośmiu tysięcy.
Kilka dni wcześniej pod budynkiem administracji miasta odbyła się manifestacja, podczas której poszkodowani wyrazili niezadowolenie z postępowania władz w kwestii wypłaty odszkodowań.
Źródło: pik.tv
(BC)