Kołomojski jest dziennikarzem jednej z lokalnych gazet w Wyborgu i właśnie na blogu w tej gazecie umieścił materiał, który stał się podstawą oskarżenia. W filmie dokonano manipulacji przemówienia Władimira Putina przed wyborami parlamentarnymi z 4 grudnia 2011 r. Zmiany polegały na tym, aby ukazać premiera stwierdzającego, że Rosja wkracza obecnie w okres „pustych obietnic” i „wzrostu ubóstwa”.

„Wkrótce przeprowadzimy wybory do Dumy, które niewątpliwie nadadzą kierunek przyszłym wyborom prezydenckim. Nasz kraj wchodzi obecnie w fazę pustych obietnic. Drodzy przyjaciele, razem osiągnęliśmy wiele. Ubóstwo, chociaż zwiększa się powoli, przeżywa jednak okres stabilnego wzrostu, co jest niezwykle istotne dla zapewnienia kontynuacji naszego kursu. Dlatego zdecydowałem się powrócić do poniżania, destrukcji i uzależniania kolejnych podmiotów społeczno-politycznych, czyli odtworzyć stary plan rozwoju Rosji” – „zapowiada” w filmie Putin.

Według prokuratury zachowanie dziennikarza „narusza przepisy rosyjskiego kodeksu karnego dotyczące wykorzystywania przez media możliwości wzbudzenia nienawiści lub wrogości wobec obywateli, jak również przepisy zakazujące poniżania jednostki lub grupy społecznej”. Kołomojskiemu grozi wyrok pięciu lat pozbawienia wolności.

Źródło: rferl.org

(LS, BC)