Bractwo Muzułmańskie w Rosji?

Chasawow powiedział m.in. że wcześniej czy później muzułmanie zmuszą władze rosyjskie do uznania prawa szariatu za obowiązujące. Według Chasawowa szariat ma wiele zalet, w szczególności jego zasady są ściśle egzekwowane i jest niezwykle skuteczny. Prawnik oświadczył również, że właśnie trwają prace nad powstaniem Związku Muzułmańskiego w Rosji, który będzie się zajmował promowaniem islamskiego prawa.

Chasawow jest już po rozmowach z przedstawicielami wspólnot islamskich z Północnego Kaukazu. Podczas wizyt w republikach kaukaskich omówił kwestie związane z powstaniem Związku, wprowadzeniem szariatu w rosyjskich sądach oraz innych, bardziej aktualnych spraw dotyczących ochrony praw muzułmanów w Rosji.

Z władzą czy bez?

„Jesteśmy u siebie w domu. Możliwe, że wy jesteście tu obcy, ale my jesteśmy u siebie. Jeśli będziecie przeciw ustanowieniu szariatu w sądach, zalejemy ten kraj krwią, a Moskwę zmienimy w »morze martwe«. Wszyscy muzułmanie powinni być zjednoczeni, a Rosja powinna nam dać na to szansę” – stwierdził adwokat.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Chasawow sprawuje funkcję asystenta przewodniczącego Komisji Rady Federacji ds. polityki społecznej i zdrowia. Rada to izba wyższa rosyjskiego parlamentu, odpowiednik polskiego senatu. Informacja ta została bardzo szybko zdementowana przez czynniki oficjalne.

Reakcje

Oburzająca wypowiedź Chasawowa nie pozostała bez odpowiedzi. Przewodniczący Centralnego Duchowego Zarządu Muzułmanów Federacji Rosyjskiej Tałgat Tadżuddin stwierdził, że zgodnie z konstytucją kwestie religijne są w Rosji oddzielone od państwowych. Muzułmanie powinni zaś działać w ramach systemu sądowniczego obowiązującego obecnie.

Lider partii „Jabłoko” Siergiej Mitrochin złożył zawiadomienie do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej w sprawie oświadczenia Chasawowa, które uznał za „podżeganie do nienawiści”, zgodnie z artykułem 282 Kodeksu Karnego FR oraz „wzywanie do działalności ekstremistycznej” (art. 280).

Tak naprawdę - dlaczego?

Faktem, który powinniśmy brać pod uwagę podczas rozważania konsekwencji tej sprawy jest przeszłość Chasawowa. W okresie sowieckim przeszedł on ścieżkę edukacyjną w placówkach związanych bezpośrednio z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych ZSRS – najpierw specjalną szkołę średnią we Lwowie, następnie Kijowską Wyższą Szkołę MSW ZSRS im. Feliksa Dzierżyńskiego. Trudno obecnie stwierdzić, ze stuprocentową pewnością, czy jego ostatnia, bulwersująca wypowiedź nie była obliczona na stworzenie tematu zastępczego wobec ostrych sporów politycznych, jakich jesteśmy świadkami od grudnia ubiegłego roku w Rosji. Strach przed „muzułmańską ekspansją” mógłby być dobrym uzasadnieniem „ostrego kursu wobec wichrzycieli”, sprzeciwiających się obecnym władzom na Kremlu.

Źródło: pik.tv

(BC)

Na zdjęciu meczet w stolicy Czeczenii, Groznym.