Władykaukaz: policja rozbiła wiec zwolenników Ałły Dżiojewej
Tym razem stronnicy kandydatki na prezydenta Osetii Południowej demonstrowali w stolicy… Osetii Północnej.
Korespondenci niezależnych mediów kaukaskich („Kawakazskij Uzel”) poinformowali o rozbiciu demonstracji. Według dziennikarzy wszyscy uczestnicy pokojowego, choć nie zarejestrowanego, marszu zostali zatrzymani prze policję. Dzień wcześniej, 29 grudnia, wiceminister spraw wewnętrznych Osetii Północnej Kazbek Bekmurzow, że manifestacja zwolenników Dżiojewej będzie nielegalna, gdyż władze Władykaukazu nie wydały na nią zgody. Dlatego ostrzegł ewentualnych uczestników, że jeżeli spróbują zorganizować manifestację, zostaną aresztowani a następnie osądzeni.
Dlaczego zwolennicy Dżiojewej manifestowali we Władykaukazie? Pomimo że na pierwszy rzut oka wydaje się to dość absurdalne, takie nie jest. Demonstracja miała być połączona z marszem pod więzienie we Władykaukazie, gdzie od kilku dni przebywają współpracownicy byłej kandydatki na prezydenta Osetii Południowej.
Źródło: pik.tv
(BC)