W Osetii Południowej znów niebezpiecznie
W stolicy separatystycznej republiki – Cchinwali, doszło do zamachu na byłego członka osobistej straży Eduarda Kokojty, prorosyjskiego prezydenta, który odszedł w niesławie w grudniu 2011 r.
05.07.2012 18:56
Południowej poruszali się Irbieg Bietiejew, jego szesnastoletni syn oraz jeszcze jeden mężczyzna. Wszyscy otrzymali wiele ran postrzałowych. Bietiejew i jego syn są w stanie krytycznym.
Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Osetii Południowie Bietiejew należał do osobistej gwardii prezydenta Eduarda Kokojty, który zrezygnował ze swojej funkcji w wyniki śnieżnej rewolucji w grudniu 2011 r.
Źródło: pik.tv
(BC)