Uzbrajanie „Mistrali”: Rosjanie poszukują nowego wozu bojowego
W ogłoszeniu podano minimalne parametry, jakie powinien posiadać nowy rosyjski wóz bojowy, m.in. ładowność do piętnastu żołnierzy i wyposażenie dodatkowe (moździerze, granatniki automatyczne, przenośne pociski przeciwlotnicze, ciężkie karabiny maszynowe itd). Maszyna powinna być przystosowana zarówno do walki z zagrożeniami lądowymi (np. czołgi), jak i powietrznymi (śmigłowce). Jak podkreślają przedstawiciele dowództwa Marynarki Wojennej dzięki reformie armii oddziały piechoty morskiej powinny stać się jednym z najważniejszych elementów rosyjskich sił zbrojnych.
Według ekspertów sowiecki model wykorzystania piechoty morskiej zakładał, że jej jednostki mogą operować na morzu nie dalej niż kilometr od swojej bazy okrętowej, podczas gdy obecnie marines z krajów zachodnich, wykorzystując śmigłowce oraz łodzie desantowe, są zdolni do samodzielnego lądowania około czterdziestu kilometrów od swojej bazy. W związku z tym Rosjanie potrzebują wozów bojowych, które pozwolą im dostosować się do nowych warunków prowadzenia walki na morzu. Jak jednak zauważają przedstawiciele dowództwa marynarki wojennej, Ministerstwo Obrony kolejny raz nie wykazało dostatecznej woli współpracy z flotą i nie konsultowało z nią szczegółów dotyczących wyposażenia i parametrów wspomnianego wozu bojowego.
Zgodnie z ogłoszeniem konkursowym zwycięzca zostanie wyłoniony jeszcze w 2013 r. a realizacja projektu rozpocznie się na wiosnę 2014 r. Kontrakt na zakup „Mistrali” od Francji został podpisany w czerwcu 2011 r. Jego wartość oceniania jest na około miliard dwieście milionów euro. Dwa okręty rozpoczną służbę w rosyjskiej marynarce w 2014 r.
Źródło: ria.ru
(Błażej Cecota)