Tatarzy protestują przeciw ostatnim wydarzeniom w Moskwie
W niedzielę 19 grudnia w centrum Kazania (stolica Tatarstanu) odbyła się pikieta zorganizowana przez Związek Młodzieży Tatarskiej „Azatłyk”. Na miejsce zgromadzenia młodzi Tatarzy wybrali pomnik Lwa Gumilowa. Tam rozpoczęli akcję rozdawania przechodniom ulotek. Nadrukowano na nich kilka artykułów z konstytucji Federacji Rosyjskiej, w formie nekrologów, m.in. dotyczących prawa do nauki w narodowym języku oraz federacyjnego charakteru państwa rosyjskiego. Młodzi Tatarzy chcieli w ten sposób zwrócić uwagę mieszkańców Kazania na to, że wiele praw zawartych w konstytucji to tzw. martwa litera.
Nie zabrakło też nawiązań do ostatnich wydarzeń w Moskwie. Na jednym z transparentów napisano „Nie dla faszyzmu! Niech wydarzenia z 11 grudnia w Moskwie nigdy się nie powtórzą. Jesteśmy za braterstwem i równością narodów!”.
Początkowo planowano większą akcję protestacyjną i solidarnościową „z kaukaskimi braćmi”. Jak jednak tłumaczy lider organizacji Naił Nabiullin: „Tatarzy nie powinni stawać po którejś ze stron tego konfliktu. Nie jesteśmy ani za ludźmi pochodzenia kaukaskiego ani za rosyjskimi kibicami piłkarskimi, my po prostu nie chcemy powtórzenia takich wydarzeń”.
Źródło: regnum.ru
(BC)