Szef Roskosmosu: być może przyczyną awarii naszych sond kosmicznych są działania obcych wywiadów
Władimir Popowkin zasugerował, że rosyjskie sondy mogą być celowo uszkadzane przez nieznane urządzenia należące do państw trzecich.
Szef Federalnej Agencji Kosmicznej powiedział, że awarie sond zdarzają się najczęściej wtedy, gdy przelatują one nad „ciemną dla Rosji stroną ziemi”. Rosjanie nie mają wtedy możliwości kontrolowania swojej aparatury za pomocą urządzeń telemetrycznych. „Nie chcę nikogo oskarżać, ale dzisiaj jest możliwe zastosowanie urządzeń, które będą mogły oddziaływać na aparaturę kosmiczną w niepożądany sposób” – konkludował Popowkin.
Szef FAK dodał również, że jego agencja pracuje nad wprowadzeniem specjalnego systemu, który umożliwi obserwowanie sondy podczas całego lotu w czasie rzeczywistym. System ma zostać wprowadzony w 2013 r. Popowkin przyznał jednak na końcu swojego wystąpienia, że nieudana próba sondy „Fobos-Grunt” był od początku ryzykowna, ze względu na ograniczone środki finansowe przeznaczone na ten projekt.
Źródło: pik.tv
(BC)
Patrząc na logo tej agencji kosmicznej nie dziwią mnie te awarie.
To Ludwik XVI?