Spór pomiędzy Rosją a Azerbejdżanem o radary w Gabali

Niedawno rozpoczęte azersko-rosyjskie negocjacje utkwiły w martwym punkcie. 

01.03.2012 9:16

Rozmowy wszczęto, ponieważ w 2012 r. wygasa umowa z 2002 r., dotycząca użytkowania przez Rosjan stacji radarowej znajdującej w Gabali. Co prawda w dokumencie zaznaczono, że umowa podlega przedłużeniu automatycznemu, ale tylko w przypadku, gdy żadna ze stron nie składa żadnych zastrzeżeń co do jej treści. Baku zaś podnosiło co najmniej kilka kwestii spornych. Przede wszystkim chodzi o kwestie finansowe. Według strony rosyjskiej początkowo Baku chciało podwyższenia opłat za użytkowanie z siedmiu do piętnastu milionów dolarów. Azerowie argumentowali, że koszty związane z obsługą energetyczną i wodną bazy wynoszą około pięciu milionów dolarów, zaś dalsze dziesięć pochłaniają inne „opłaty komunalne”. Jednak kilka dni później Baku podwyższyło swoje wymagania finansowe do stu pięćdziesięciu milionów dolarów, by następnie zażądać trzystu milionów.

„Ta suma nie została niczym uzasadniona i jest skrajnie wysoka. Będziemy ubiegali się o jej obniżenie. Mamy jeszcze nadzieję, że uda się dojść do porozumienia” – mówią przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Warto przypomnieć w tym kontekście, że Moskwa chciała przedłużenia umowy o aż dwadzieścia pięć lat. Trudno dziwić się, że w przypadku zgody na ten punkt w negocjacjach Baku postanowiło szukać solidnych finansowanych gwarancji dla wykonania tej umowy. Azerowie mogą przy tym liczyć na to, że w przypadku opuszczenia stacji radarowej przez Rosjan, będą mogli wydzierżawić obiekty Turcji lub Stanom Zjednoczonym na korzystnych dla siebie warunkach.

 

Źródło: pik.tv

(BC)


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.