Sonda Fobos-Grunt: jednak nie Amerykanie, ani aktywność Słońca. Przyczyną awarii były błędy w programowaniu
Dziennikarze „Kommiersanta” ujawniają ustalenia rosyjskiej Międzyresortowej Komisji ds. Analizy Przyczyn Awarii Sondy.
Według dziennikarzy komisja przebadała wiele wersji dotyczących przyczyn awarii Fobos-Grunta. Jednak najbardziej prawdopodobną jest błąd programistów. Wcześniej informowano, wraz z Federalną Agencją Kosmiczną, że awarię sondy mogła wywołać anormalna aktywność Słońca pomiędzy czwartym a jedenastym listopada. W rosyjskich mediach pojawiły się również sugestie o winie amerykańskiego radaru znajdującego się na wyspach Marshalla, który miał śledzić ruchy „Fobos-Grunta”.
Jak zauważają dziennikarze „Kommiersanta”, nie byłby to pierwszy przypadek błędów programistów. W sierpniu 2011 r. z tego samego powodu Rosjanie utracili łączność ze swoim nowoczesnym satelitą komunikacyjnym Express AM-4. W lutym ubiegłego roku Portal Arcana informował również o awarii rosyjskiego satelity wystrzelonego z kosmodromu Piesieck (znajdującego się dwieście kilometrów na południe od Archangielska).
Nieudana próba wysłania sondy międzyplanetarnej „Fobos-Grunt” była pierwszą od 15 lat, podjętą przez rosyjskich naukowców. Sondę w przestrzeń kosmiczną wyniosła ukraińska rakieta Zenit-2SB. Próba odbyła się 8-9 listopada na kosmodromie Bajkonur. Niestety, sonda nie nawiązała łączności i nie odpowiadała na wydawane z ziemi komendy. Dopiero 22-23 listopada odnaleźli ją naukowcy Europejskiej Agencji Kosmicznej, stacjonujący w australijskim Perth. Jednak kolejne próby odebrania sygnału lub nawiązania łączności zakończyły się niepowodzeniem. Warto przypomnieć, że początkowo planowano, iż sonda rozpocznie swoją misję w 2007 r. Później wielokrotnie ją przekładano.
Źródło: pik.tv
(BC)