Śledczy sześciu europejskich państw badają „sprawę Magnickiego”
Obecnie dochodzenie prowadzone jest przez organy Cypru, Estonii, Łotwy, Litwy, Austrii i Finlandii. Policja dwóch ostatnich z wymienionych krajów oświadczyła, że jak na razie nie wykryła żadnych śladów popełnienia przestępstw wskazanych przez Siergieja Magnickiego na swoim terytorium. Zaznaczono jednocześnie, że śledztwo będzie kontynuowane. Z kolei dochodzenie na Cyprze rozpoczęto w grudniu 2012 r., na podstawie dokumentów przekazanych przez prawników Fundacji Hermitage, gdzie pracował Magnicki. O wynikach śledztwa prowadzonego przez służby estońskie informowaliśmy w końcu stycznia. Przypominamy, że według Magnickiego rosyjskim urzędnikom udało się „wyprać” około dwustu trzydziestu milionów euro z pomocą transakcji realizowanych za pośrednictwem banków na Cyprze i Łotwie oraz w Estonii i Mołdawii.
Siergiej Magnicki był moskiewskim prawnikiem, który pracował dla amerykańskiej fundacji Hermitage Capital. W 2008 r. został aresztowany pod zarzutem oszustw podatkowych. W listopadzie 2009 r. zmarł w więzieniu (później ujawniono, że został zabity przez strażników). Zarówno jego aresztowanie, jak i śmierć, związane były z wykryciem defraudacji ponad pięciu miliardów rubli, która miała miejsce w rosyjskim urzędzie skarbowym. W końcu 2012 r. „sprawa Magnickiego” wywołała kryzys dyplomatycznym pomiędzy Waszyngtonem a Moskwą. Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na osoby, które figurowały na liście nieuczciwych urzędników sporządzonej przez Magnickiego. Moskwa odpowiedziała nałożeniem sankcji na obywateli amerykańskich oraz słynnym już zakazem adopcji rosyjskich dzieci przez Amerykanów.
Źródło: kasparov.ru
(Błażej Cecota)