Rosyjskie manewry w Azji Środkowej?
Nowikow wyraził wątpliwości co do zapewnień, że lokalne rządowe siły bezpieczeństwa w Afganistanie będą w stanie kontrolować sytuację w kraju po wycofaniu się z niego sił koalicyjnych w 2014 r. „Jeżeli idzie o zagrożenie terroryzmem, Afganistan pozostaje najbardziej niebezpiecznym obszarem. W przypadku wycofania wojsk koalicji może zdestabilizować cały region” – podkreślił szef Centrum.
Nowikow dodał, że Wspólnota Niepodległych Państw, jako organizacja posiadająca dość długą granicę z Afganistanem, jest zobowiązana do przyjęcia szczególnych środków dla ochrony przed infiltracją ze strony talibów. „Z Afganistanem graniczą Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan. W zeszłym roku doszło do starć na granicy Tadżykistanu, jednak tadżyccy pogranicznicy nie pozwolili na wkroczenie grup terrorystycznych do kraju.” – wyjaśnił stanowisko WNP Nowikow.
Istotne jest, że wreszcie któryś z czynników oficjalnych, reprezentujących przecież przede wszystkim Rosję, wyjawił część planów związanych z próbą zabezpieczenia terytorium Azji Centralnej przed wpływami z Afganistanu. „Jako WNP musimy wzmocnić ten obszar. W tym celu, w niedalekiej przyszłości, zorganizujemy serię manewrów z udziałem krajów Azji Środkowej” – powiedział Nowikow.
Źródło: regnum.ru
(Błażej Cecota)