Rosyjski Daleki Wschód i Syberia: problemy z naborem do armii
Od lipca 2012 r., kiedy to we Wschodnim Okręgu Wojskowym otwarto punkty naboru kontraktowego do armii rosyjskiej (m.in. w Czycie, Ułan-Ude, Jakucku, Magadanie, Jużno-Sachalińsku, Chabarowsku oraz Władywostoku), zgłosiło się do nich około trzech i pół tysiąca kandydatów. Jedynie nieco ponad tysiąc osób przeszło wymagane testy i zostało zakwalifikowanych do służby w armii. Większość z nich odbędzie ją w Kraju Nadmorskim, Kraju Chabarowskim oraz Buriacji.
„W ciągu pół roku funkcjonowania punktów na terytorium Wschodniego Okręgu Wojskowego trzy tysiąca sześciuset obywateli wyraziło chęć wstąpienia na służbę na zasadach kontraktu. Jednak jedynie tysiąc dwustu młodych ludzi przeszło wstępne testy i zostało wysłanych na szkolenia przygotowawcze” – informują przedstawiciele WOW.
Jak na razie punkty przyjmowania kandydatów na służbę kontraktową otworzyły jedynie jednostki przynależne do Ministerstwa Obrony. Naboru nie uruchomiły jeszcze ministerstwa: spraw nadzwyczajnych oraz wewnętrznych, a także Federalna Służba Bezpieczeństwa, którym podlegają niektóre jednostki wojskowe.
Źródło: ria.ru
(Błażej Cecota)