W Armii Rosyjskiej w 2011 r. znalazła się rekordowo mała liczba poborowych – ogółem jedynie sto trzydzieści pięć tysięcy. Ministerstwo Obrony zakładało, że będzie to dwieście czterdzieści tysięcy poborowych. Dlatego też planuje się, że wiosną 2012 do wojska zostanie powołanych trzysta tysięcy młodych Rosjan.

Według przedstawicieli organizacji praw człowieka, tak duży pobór będzie możliwy tylko w przypadku poważnych naruszeń prawa, jak oszustwa podczas badań lekarskich. Po drugie pobór przypada na obywateli, którzy urodzili się w połowie lat dziewięćdziesiątych, czyli w okresie dużego niżu demograficznego. Dlatego też, jak podkreśla koordynator organizacji społecznej „Obywatel i armia” Siergiej Kriwienko, najwyższa możliwa liczba poborowych powinna zamykać się w stu pięćdziesięciu tysiącach. Kriwienko ostrzega, że większy pobór może spowodować duże niepokoje społeczne w Rosji.

Warto dodać, że według informacji pochodzących z Komisji Obrony w Dumie Państwowej, większość jednostek wojskowych w Rosji cierpi na niedobór żołnierzy. W takich oddziałach specjalistycznych, jak te zajmujące się wojną chemiczną, czy biologiczną wynosi on niekiedy aż trzydzieści pięć procent stanu jednostki.

Źródło: pik.tv

(BC)