Rosjanie zapobiegli zamachom w Soczi?
O próbę organizacji ataku terrorystycznego oskarżony został Doku Umarow i Gruzini.
Według Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego rosyjskie służby zapobiegły serii zamachów, które miały zostać zorganizowane w Soczi niedługo przed olimpiadą (która odbędzie się w 2014 r.). Materiały wybuchowe, które miały zostać użyte w akcji, odnaleziono w Abchazji. Mimo to o próbę organizowania ataków NAK oskarżył Doku Umarowa, przywódcę Emiratu Kaukaskiego. Co więcej, według Rosjan Umarow współpracował w organizacji zamachów z… gruzińskimi służbami specjalnymi.
„Oskarżenia Rosjan dotyczące rzekomych kontaktów pomiędzy Umarowem a gruzińskimi służbami należy uznać za absurdalne i bezpodstawne i nie mające nic wspólnego z rzeczywistością” – w ten sposób doniesienia NAK skomentował wiceminister spraw zagranicznych Gruzji Sergi Kapanadze. Minister podkreślił też, że Rosjanie nie przedstawili żadnych dowodów na potwierdzenie swoich zarzutów. Kapanadzie przypomniał, że w ciągu ostatnich dwóch lat zarejestrowano w Gruzji piętnaście prób dokonania zamachów przez ludzi związanych z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Warto dodać, że pierwszy cel swoich działań dyplomatycznych nowy prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin wybrał dwie nieuznawane przez społeczność międzynarodową republiki kaukaskie – Osetię Południową i Abchazję. W rosyjskich mediach wizyta przedstawiana jest jako pierwsze działania międzynarodowe nowego przywódcy kraju. Jednocześnie wczoraj Putin zapowiedział, że nie spotka się z Obamą na szczycie G-8, który odbędzie się 18-19 maja.
Źródło: pik.tv
(BC)