Rosja: kanibale we Władywostoku?
Rosyjskie służby aresztowały mężczyznę, który zjadł… swojego przyjaciela.
Do incydentu doszło we Władywostoku. Jak się okazuje 35-letni podejrzany nie był sam. Co prawda zabił swojego 41-letniego kompana samodzielnie, jednak w „skonsumowaniu” człowieka pomagał mu jego kolega.
24 marca pozostałości zamordowanego mężczyzny znaleziono w lodówce podejrzanego. Według ustaleń funkcjonariuszy Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej do przypadku kanibalizmu doszło w wyniku… przedawkowania alkoholu.
Z raportu Komitetu wynika również, że wspomniany współuczestnik przestępstwa zostanie oskarżony o brak zgłoszenia. Dlaczego? Ponieważ w kodeksie karnym Federacji nie ma oddzielnej kategorii czynu karalnego takiego jak kanibalizm. Dlatego też za morderstwo odpowie tylko ten, który faktycznie zabił.
Według raportów policyjnych w ostatnich latach wzrosła liczba przypadków kanibalizmu w Rosji.
Źródło: rferl.org
(LS, BC)