Putin przegrał z… Miedwiediewem
Obecny premier Rosji zdobył około czterdziestu pięciu milionów głosów. To znacznie mniej niż Miedwiediew.
Według danych „Kommiersanta” w 2008 r. Dmitrij Miedwiediew zdobył aż siedem milionów głosów więcej niż Putin. Obecny premier przegrał również sam ze sobą. W 2004 r. otrzymał cztery miliony głosów więcej. Według „Kommiersanta” lepszy wynik osiem lat temu spowodowany był wytworzeniem w społeczeństwie obaw przed skutkami podobnych zmian, jakie nastąpiły na Ukrainie podczas tzw. pomarańczowej rewolucji.
Czym jednak wytłumaczyć przegraną z Miedwiediewem? Być może informacja ta nie byłaby warta wzmianki, gdyby nie fakt, że dwa dni przed wyborami Władimir Putin chwalił się sondażami, które dawały mu jakoby znaczącą przewagę nad Miedwiediewem. Według premiera to właśnie one zdecydowały o tym, że to on startował w wyborach prezydenckich.
Drugiego marca Władimir Putin spotkał się z zagranicznymi dziennikarzami. Podczas konferencji prasowej wyjaśnił, że przed ogłoszeniem decyzji o kandydowaniu odbył szczegółowe konsultacje z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem. Według premiera obydwaj doszli do wniosku, że kandydować powinien ten, którego sondaże utrzymują się na wyższym poziomie. Premier przekonywał, że jego decyzja o wzięciu udziału w wyborach prezydenckich nie była podyktowana chęcią zajęcia tego stanowiska po raz trzeci, ale po prostu koniecznością ze względu na sondaże.
Źródło: pik.tv
(BC)