Doszło do podpisania 5 umów o współpracy między Rosją a Kirgizją. Ich szczegóły na razie nie są znane. Ałmazbek Atambajew, premier Kirgizji, powiedział: „Miejscowi politycy nie powinni wystawiać na próbę cierpliwości Rosji… Niestety, również i dziś mają miejsce wszelkiego typu prowokacje, nastawione na utrudnianie rozwoju stosunków kirgisko-rosyjskich, ale władze naszego kraju są świadome tego, iż bez Rosji przyszłość Kirgizji będzie bardzo chwiejna. Dlatego też zrobimy wszystko, żeby przerwać takie polityczne gry”.

Premier Kirgistanu podkreślił, iż na obecnie najważniejszy dla jego kraju jest udział w Unii Celnej z Rosją i we Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej, będącej międzynarodową organizacją gospodarczą Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

Kirgiska inicjatywa zyskała poparcie sekretarza Komisji ds. Unii Celnej, Siergieja Głaziewa, według którego Kirgizja koniecznie powinna zostać członkiem Unii Celnej ze względu na takie problemy, jak np. cło na produkty przemysłu naftowego. Zwrócił on również uwagę na potencjał tranzytowy tego małego, środkowoazjatyckiego kraju.

Źródło: regnum.ru

(MB)