Platforma nie chce żywić Kaukazu
Rosjanie też mają swoją Platformę.
Rosyjskie organizacje nacjonalistyczne, takie jak „Rosyjski Ruch Społeczny” oraz „Rosyjski Związek Obywatelski”, zawiązały sojusz o nazwie… „Platforma Rosyjska”. Pierwszym celem nowej organizacji jest przeprowadzenia akcji „Dość żywienia Kaukazu”. Chodzi o wyrażenie protestu przeciw dotacjom z budżetu centralnego dla północnokaukaskich republik związkowych.
Działacze „Platformy” zapowiadają wiece w Moskwie, Petersburgu, Nowosybirsku, Niżnym Nowogrodzie i innych miastach centralnej Rosji. „Niech ludzie z Kaukazu pasą owce w górach lub uprawiają winorośl, a nie żyją na koszt budżetu federalnego” – mówi rzecznik „Rosyjskiego Ruchu Społecznego” Władimir Tor.
„Finansowanie agresywnego Kaukazu odbywa się kosztem, przede wszystkim, rosyjskich regionów Rosji – pokojowych, praworządnych i pracowitych. My pracujemy – oni odpoczywają i tańczą lezginki. Ze 100 rubli, które otrzymują Czeczeńcy, wypracowują tylko dziewięć. Reszta zabierana jest nam i naszym dzieciom” – czytamy na oficjalnej stronie „Platformy”.
Pierwszy protest pod hasłem „Dość żywienia Kaukazu” odbył się wiosną tego roku w Moskwie. Niektórzy analitycy uważają, że jest to dopiero przygotowanie do szerszej akcji mającej na celu oddzielenie Kaukazu od Rosji.
Źródło: pik.tv
(BC)