Pierwszy prezydent Azerbejdżanu powrócił z emigracji
Ajaz Mutalibow, azerski prezydent w latach 1991-1992, przybył do ojczyzny po dwudziestoletnim okresie przymusowej emigracji.
Mutalibow przyleciał z Rosji, która była jego domem przez ostatnie dwadzieścia lat. Jego powrót możliwy był po przyjęciu przez azerski parlament specjalnego ustawy „O ubezpieczeniu byłego prezydenta i członków jego rodziny”, zgodnie z którą były przywódca został objęty immunitetem, chroniącym go przed wytoczeniem procesów karnych. Mutalibow otrzyma również emeryturę w wysokości pięćdziesięciu procent poborów obecnego prezydenta oraz dodatek reprezentacyjny w wysokości dwudziestu procent wspomnianego wynagrodzenia. W przypadku śmierci Mutalibowa pieniądze trafią do jego żony.
W latach 1990-1991 Mutalibow sprawował funkcję pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Azerbejdżanu. W październiku 1991 r. został prezydentem. Urząd sprawował do marca 1992 r. i jeszcze raz pomiędzy 14 a 18 maja 1992 r. Za pierwszym razem został zmuszony do rezygnacji po nieudanej ofensywie Azerów w Karabachu. Obalony ostatecznie w maju, uciekł do Rosji. Nowe władze Azerbejdżanu oskarżyły Mutalibowa o próbę dokonania zamachu stanu. Baku apelowało do władz rosyjskich o ekstradycję byłego prezydenta, jednak bezskutecznie.
Powrót Mutalibowa do kraju bez żadnych konsekwencji prawnych oraz dość dobre uposażenie mogą być związane z decyzją byłego prezydenta o wystąpieniu z Socjaldemokratycznej Partii Azerbejdżanu. Do końca czerwca 2012 r. Mutalibow sprawował w ugrupowaniu funkcję jednego z liderów, jednak niedawno ogłosił, że przestaje zajmować się polityką, ponieważ musi skupić się na rodzinie.
Źródło: pik.tv
(BC)