OBWE: Turcja powinna uczestniczyć w procesie pokojowym w Górskim Karabachu
Nowy sekretarz generalny OBWE, Lamberto Zannier jest przekonany o kluczowym znaczeniu Turcji w rozwiązaniu kwestii spornych.
Według Zanniera dotychczasowe starania OBWE nie przyniosły pozytywnych rezultatów. „Czegoś brakuje” – powiedział sekretarz. Dlatego też Zannier szuka pomocy Ankary. „Turcja jest ważnym graczem w regionie. Może zaoferować wsparcie polityczne w rozwiązaniu tego konfliktu” – wyjaśnia Zannier. I doprecyzowuje, że Turcja nie musi pełnić oficjalnych funkcji. „Nie mówię tutaj o roli formalnej podczas rozmów, ale o jej realnym wpływie na obydwie strony konfliktu” – dodaje.
Zannier twierdzi, że Turcja ma możliwość dokonania nowego otwarcia poprzez wyznaczenie warunków dialogu pomiędzy obydwiema stronami. „Obecnie odbywa się dyskusja nad tym, czy nie powinniśmy odroczyć negocjacji, ale nie jestem przekonany, że to wpłynie na rozwiązanie problemu. Nie ma niczego złego w samej działalności OBWE. Problem leży przecież w samej istocie sporu.” – powiedział sekretarz generalny.
Czy deklaracje Zanniera oznaczają porzucenie nadziei związanych z mediacyjną rolą Kremla w sporze o Górny Karabach, pokażą następne miesiące. Faktem jest, że konferencje przywódców Armenii i Azerbejdżanu, organizowane przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, nie przyniosły rezultatu. Nie ulega też wątpliwości, że konflikt jest na rękę Moskwy, gdyż wciąga Armenię w coraz głębsze uzależnienie od Rosji.
Źródło: pik.tv
(BC)