„Powiedziałem Obamie, że moja wizyta w Camp David jako szefa rosyjskiej delegacji odbywa się w warunkach, kiedy prezydent zajmuje się tworzeniem nowego rządu. Powinna być jednak traktowana jako symbol pewnej ciągłości naszej polityki wobec Stanów Zjednoczonych, przede wszystkim dotyczącej resetu” – stwierdził Miedwiediew.

Premier Federacji Rosyjskiej zapewnił również amerykańskiego przywódcę, że Putin ma podobne do niego „zrozumienie dla priorytetów polityki zagranicznej, i nie ma ono wiele wspólnego z tym, co niektórzy próbują na ten temat mówić lub pisać”.

„Rozmawialiśmy o kwestiach zagranicznych, o tym, jak budować większe porozumienie pomiędzy nami. Mówiliśmy też o planach na spotkanie G20. Wyjaśniłem mu okoliczności niektórych wydarzeń, które mają miejsce w naszym kraju. Obama powiedział z kolei o tym, jak wygląda obecna sytuacja w USA i co może zdarzyć się w najbliższym czasie w polityce amerykańskiej” – dodał premier Rosji.

Miedwiediew przekazał Obamie list od Władimira Putina, w którym rosyjski prezydent wyjaśnia pozycję Rosji wobec szeregu kwestii problemowych dotyczących polityki zagranicznej kraju, jak i rosyjsko-amerykańskich stosunków dwustronnych.

Źródło: pik.tv

(BC)