Nowy system głosowania w Radzie ds. Praw Człowieka po myśli Putina
Członkowie Rady, którzy jeszcze pozostali w jej składzie po licznych czerwcowych dymisjach kolejnych zasłużonych działaczy, zaakceptowali nowy projekt systemu głosowania przedstawiony przez administrację prezydencją.
Nowy system wyboru członków Rady opierał będzie się na tworzeniu rankingów internetowych poszczególnych kandydatów. De facto więc członkowie Rady mieliby być wybierani na podstawie quasi-powszechnego głosowania społecznego. Problem w tym, że tego typu rankingi mogą bardzo łatwo podlegać manipulacji, szczególnie, gdy ewentualny manipulator dysponuje wszelkimi narzędziami dostępnymi dla sprawującego władzę.
W związku z tym członkowie Rady chcieli otrzymać prawo weta w odniesieniu do niektórych kandydatur. Administracja prezydenta zaproponowała z kolei by przewodniczący Rady miał prawo do przedstawienia własnej listy kandydatur do ciała doradczego. Jednak także w tym przypadku ostateczne decyzja należeć będzie do prezydenta.
Według Michaiła Fiedotowa, który jeszcze niedawno obawiał się, że Rada nie będzie mogła podjąć decyzji o przyjęciu prezydenckiego projektu ze względu na brak quorum (w związku z licznymi dymisjami kolejnych członków Rady), nowa procedura „jest prosta i wygodna”.
Źródło: pik.tv
(BC)