Moskwa: nocne manewry opozycji
Od trzech dni w stolicy Rosji trwają aresztowania manifestantów. Opozycja nie poddaje się i organizuje kolejne protesty w centrum miasta.
W nocy z 18 na 19 maja, według oficjalnych danych Głównego Zarządu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, na placu Kurdińskim aresztowano około dwudziestu protestujących osób. „Po licznych skargach ze strony mieszkańców pobliskich kamienic, a także w związku z naruszeniem praw sanitarno-higienicznych w nocy z piątku na sobotę funkcjonariusze zażądali od obywateli, przebywających na skwerze, aby go opuścili” – brzmi komunikat MSW. „Policjanci byli zmuszeni zatrzymać około dwudziestu osób” – dodają przedstawiciele władz.
Kiedy „ruchome obozowiska” opozycjonistów przeniosły się w sobotę rano na bulwar Nikickij, tam także doszło do rozbicia demonstracji. Aresztowano kilkanaście osób. Wtedy przeciwnicy Putina poszli na Stary Arbat. „Funkcjonariusze policji w sobotę musieli zatrzymać na Arbacie około dziesięciu ludzi za naruszenie zasad miru społecznego” – informuje służba prasowa MSW. Wszyscy aresztowani zostali przewiezieni na jeden ze stołecznych posterunków w celu zasądzenia kar administracyjnych.
Pomimo działań policji zwolennicy ugrupowań antykremlowskich kontynuują swoje protesty. Napływają kolejne informacje o aresztowanych, których liczba od wczorajszej nocy urosła do ponad pięćdziesięciu.
Źródło: pik.tv
(BC)