Moskwa: kolejne starcia z policją
Dziesiątki aresztowanych demonstrantów i ranni policjanci – tak wyglądał 17 maja w centrum stolicy Rosji.
Do starć pomiędzy oddziałami prewencji a manifestantami doszło w pobliżu placu Kudrińskiego. Jak informuje służba prasowa Zarządu Głównego MSW jeden z policjantów otrzymał silny cios w głowę. Według władz zatrzymano dwudziestu opozycjonistów. Źródła agencyjne donoszą o trzydziestu aresztowanych.
Wszystko zaczęło się od prowokacji funkcjonariuszy policji, którzy weszli na teren parku, gdzie trwały demonstracje i rozpoczęli aresztowania wybranych przedstawicieli opozycji. Ponadto policjanci zaczęli wynosić z terenu „ruchomego obozu” opozycji przygotowane dla protestujących pojemniki z jedzeniem i wodą.
Tłum demonstrantów otoczył autobusy z aresztowanymi. Skandowano: uwolnić, uwolnić. Ktoś przebił opony jednego z policyjnych samochodów transportowych. Wśród zatrzymanych znalazł się lider „Solidarności” Ilja Jaszyn. Dowieziono go do komisariatu „Tagański”, a następnie przetransportowano na rozprawę sądową, gdzie otrzymał wyrok dziesięciu dni aresztu.
Tymczasem prowokacyjne zachowanie policji spowodowało mobilizację opozycji. Dotychczas w „ruchomym obozie” pozostawało kilkadziesiąt osób. Wieczorem 17 maja w okolicach stacji metra „Barrikadna” zgromadziło się około półtora tysiąca ludzi, którzy zamierzali pozostać tam przez całą noc.
Jednocześnie dzisiaj Siergiej Nikitin, przewodniczący rosyjskiego oddziału Amnesty International, poinformował, że międzynarodowa organizacja uznała aresztowanych podczas majowych protestów przywódców opozycji pozaparlamentarnej Aleksego Nawalnego i Siergieja Udalcowa „więźniami sumienia”.
Źródło: pik.tv
(BC)