W swoim wystąpieniu Isajkin podkreślił, że umowa została zawarta w ubiegłym roku – najpierw Amerykanie zamówili dwa, a później jeszcze dziesięć helikopterów Mi-171. Dyrektor stwierdził, że w świetle prawa kontrakt obowiązuje, pomimo że Kongres USA zakazał Pentagonowi współpracy z rosyjskim eksporterem broni. Isajkin dodał, że dostawy śmigłowców traktuje jako wyraz „rosyjsko-amerykańskiej współpracy we wspólnej walce z terroryzmem”. Dlatego nie wyobraża sobie by kontrakt mógł zostać zerwany, szczególnie że „Rosoboroneksport” pracuje na wykonaniem zlecenia.

W grudniu ubiegłego roku informowaliśmy, że Kongres przyjął jednogłośnie poprawkę do budżetu obronnego USA, zgodnie z którą Pentagon nie będzie mógł realizować umowy z rosyjskim eksporterem broni na zakup śmigłowców dla oddziałów amerykańskiej misji w Afganistanie. Autorem poprawki był republikański senator z Teksasu John Cornyn. W uzasadnieniu dokumentu Cornyn tłumaczył, że Waszyngton nie powinien pomagać rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu, który wspiera obecnie stronę rządową w Syrii. „Amerykańscy podatnicy nie powinni pośrednio finansować masowego morderstwa dokonywanego na syryjskich obywatelach” – powiedział Cornyn.

Źródło: ria.ru

(Błażej Cecota)